160 rocznica wybuchu Powstania Styczniowego. Mieszkańcy Powiatu Brzeskiego w Powstaniu Styczniowym
160 lat temu, 22 stycznia 1863 roku wybuchło Powstanie Styczniowe. Był to akt zbrojnego sprzeciwu wobec rosyjskiego reżimu, który kilkadziesiąt lat wcześniej zajął ziemie Rzeczpospolitej. Ten najdłużej trwający zryw narodowościowy w epoce porozbiorowej zakończył się klęską, ale ukształtował kolejne pokolenia gotowe walczyć o wolną Polskę.
Przed nami kolejna rocznica, która prawdopodobnie przejdzie lokalnie bez większego echa. Mimo, że przed 160 laty mieszkańcy Powiatu Brzeskiego zapisali chlubną kartę – to niestety upływ czasu, a także wiele innych czynników (o których można by długo pisać, a które mogą kogoś obrazić) powodują, że mało kto pamięta o zdarzeniach z 1863 roku. Wiele wskazuje na to że będzie to kolejna zmarnowana rocznica.
Mieszkańcy ziemi brzeskiej wnieśli swój wkład w pomoc dla narodowego zrywu zbrojnego przeciwko carskiej Rosji. Wielu ochotników wzięło bezpośredni udział w powstaniu, przekraczając granicę zaboru i walcząc w różnych partiach powstańczych. Inni organizowali pomoc dla powstańców, gromadząc pieniądze, broń i zaopatrzenie, a po ich powrocie udzielając opieki i wsparcia. Na kartach historii błyszczy postawa ówczesnych właścicieli dworu w Dołędze.
Na wieść o wybuchu powstania 22 stycznia 1863 r. z Bochni, Wiśnicza, Lipnicy, Iwkowej i innych miejscowości wyruszyło kilkudziesięciu ochotników, którzy przekroczyli granicę zaboru i udali się do obozu w Ojcowie, gdzie naczelnik wojenny województwa krakowskiego Apolinary Kurowski tworzył oddziały, które miały stać się zalążkiem regularnej armii. Większość z nich to uczniowie, studenci, rzemieślnicy, ziemianie i inteligenci.
Iwkowa
W 1864 roku na niewielkiej polance na szczycie Piekarskiej Góry ustawiono dębowy krzyż upamiętniający uczestnictwo okolicznych mieszkańców w powstaniu styczniowym. Według przekazów pierwotny krzyż został wzniesiony przez powstańców jako wotum dziękczynne za ocalenie życia oraz jako symbol cierpienia i walki o niepodległą Polskę.
Na Piekarskiej Górze znajdują się dwa powstańcze krzyże upamiętniające udział okolicznych mieszkańców w powstaniu styczniowym. Są także wyrazem ich wdzięczności z ocalenie życia. Na wierzchowinie stoi dębowy krzyż z niewielką kapliczką z 1864 r., drugi znajduje się u podnóża góry. Według tradycji iwkowscy powstańcy po przegranej walce nie powrócili do domu, ale w miejscu tym rozłożyli swój obóz, aby wyleczyć rany i powrócić do sił. Pomogła im w tym niezwykła moc źródlanej wody. Źródełko powstańców jest początkiem Potoku Piekarskiego.
Gmina Szczurowa
Zasłużoną postacią, uczestnikiem walk powstańczych 1863 roku był Mieczysław Szameit. Dosłużył się on stopnia majora. Jego zadaniem było zebranie w okolicach Tarnowa i Brzeska jak największej liczby ochotników do powstania. Działania syna finansował ojciec, Maksymilian a ich konsekwencją stała się ofiara zubożenia tej rodziny.
Szameit formował swój oddział jesienią 1863 roku w okolicach Dołęgi i Szczurowej.
W swych wspomnieniach Jędrzej Cierniak pisał: ,,Ogniskiem tych patriotycznych przygotowań był patriotyczny dwór w Dołędze, a w szczególności jego ówczesny właściciel Aleksander Gunther. Tam zjeżdżali się różni działacze, opracowywano plany rekrutacyjne do partii, zbierano fundusze”. Kiedy wybuchło powstanie, według miejscowej tradycji z okolic Dołęgi, błogosławieństwa powstańcom udzielał w nocy proboszcz z Zaborowa ks. Paweł Ujejski, spokrewniony z rodziną kolatorów Radeckich. Miał to czynić pod krzyżem, za dołęskim dworem.
Dwór w Dołędze (obecnie we władaniu Muzeum Okręgowego w Tarnowie) był w tym czasie jednym z ośrodków prac organizacyjnych przed powstaniem, a następnie punktem przerzutowym ochotników. Starzy wspominali, jak w kuźni Szymona Miki przebijano powstańcom ostrogi. Według tradycji, dołęski dworek miał odwiedzić generał Marian Langiewicz, późniejszy dyktator powstania i Zygmunt Padlewski. W dworze patriotycznej rodziny Dąbskich w Wojniczu formował się oddział przyboczny generała Józefa HaukeBosaka w liczbie 100 dobrze uzbrojonych żołnierzy kawalerii, którzy następnie w dworach w Szczurowej i Dołędze znaleźli schronienie przed ostateczną przeprawą do zaboru rosyjskiego.
W nocy z 27 na 28 października 1863 roku przekroczyli oni Wisłę pod Przemykowem w okolicach Koszyc i stoczyli pierwszą, zwycięską potyczkę z oddziałem Kozaków.
Szwadronem powstańczej kawalerii dowodził major Mieczysław Szameit były oficer wojsk austriackich. Zginął 29 października 1863 roku w bitwie pod miejscowością Jeziorko w świętokrzyskim. Dnia 29 października oddział Szameita stoczył wraz siłami Kality-Rębajły, Zygmunta Chmieleńskiego i generała Hauke-Bosaka bitwę pod Jeziorkiem, w której śmierć poniósł major Mieczysław Szameit.
Dwór w Dołędze
W okresie przed powstaniem i w czasie powstania styczniowego, dwór w Dołędze stał się punktem zbornym okolicznych dworów. Tu zjeżdżali się patrioci polscy, którzy obradowali nad sposobem uwolnienia kraju spod niewoli zaborców. Narady te odbywały się w parku otaczającym dwór w najściślejszej tajemnicy przed niepożądanymi gośćmi.
W gościnnym domu Aleksandra Günthera w dniach 26-28 października 1863 r., przebywał gen. Marian Langiewicz. W lasku otaczającym dwór, obok do dziś istniejącej kapliczki, odbierał przysięgę od swoich powstańców. Z Dołęgi też wyruszył za Wisłę do zaboru rosyjskiego, do walki z caratem. Tu też, obok w/w kapliczki, było dużo grobów zmarłych powstańców wskutek odniesionych ran w czasie walk za Wisłą.
W czasie pobytu powstańców pod wodzą gen. Langiewicza w Dołędze przebywał też Ignacy Sewer-Maciejewski, który ożenił się później z córką ówczesnego właściciela Dołęgi, Aleksandra Günthera – Marią. Przebywał tu również uczestnik powstania i kolega Sewera-Maciejowskiego Adam Asnyk, a później wielu patriotów i artystów: Stanisław Szczepański, Tadeusz Miciński, Włodzimierz Tetmajer, Artur Górski, Lucjan Rydel, Michał Siedlecki, Stanisław Wyspiański. Widać z tego, że Dołęga wraz z dworem Aleksandra Günhtera odgrywała niepośrednią rolę i to tak w życiu patriotycznym jak i artystycznym kraju.
—
O zaangażowaniu mieszkańców Powiatu Brzeskiego w Powstanie Styczniowe można poczytać na stronie bochenskiedzieje.pl:
Śladem powstańczych krzyży <==
Interesujące opracowanie na temat zaangażowania regionu tarnowskiego w Powstaniu Stcyzniowym:
Nadzieją wiosny tchnęło powietrze… – Tarnów i Ziemia Tarnowska a „sprawa narodowa” roku 1863 <==
—
IB / Jan Wawronowicz / bochenskiedzieje.pl / PiMBP w Brzesku / Mieczysław Czosnyka Tarnów a powstańcy 1863r.
VIDEO