Dwoje podejrzanych o brutalne znęcanie się nad 45-latkiem trafiło do aresztu
W ciągu niespełna 24 godzin kryminalni z tarnowskiej komendy ustali i zatrzymali sprawców brutalnego znęcania i pobicia mieszkańca Tarnowa. Zostali oni tymczasowo aresztowani. Pobity mężczyzna w wyniku poniesionych obrażeń zmarł nie doczekawszy się pomocy.
W ostatni poniedziałek marca 2021 roku do dyżurnego tarnowskiej komendy wpłynęła informacja o odnalezieniu w mieszkaniu ciała 45-letniego mieszkańca Tarnowa. Miał on rozległe rany całego ciała, w tym również głowy. Na miejscu pojawili się policjanci grupy operacyjno-dochodzeniowej Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie wraz z technikiem kryminalistyki, a także prokurator rejonowy z Tarnowa.
Rozpoczęło się żmudne zbieranie dowodów i odtwarzanie ostatnich chwil życia mężczyzny. Doświadczenie policyjne, właściwie przeprowadzana na bieżąco analiza uzyskanych informacji i zebranych dowodów na miejscu przestępstwa, pozwoliła precyzyjnie ustalić, kto mógł dokonać tej zbrodni. Po niespełna 24 godzinach od uzyskania informacji o makabrycznym znalezisku w policyjnych pomieszczenia dla zatrzymanych był już pierwszy podejrzany. Chwilę później trafił tam również drugi z nich. Intensywna praca policjantów służb „kryminalnych” pozwoliła na zebranie i zabezpieczenie materiału dowodowego, który niezaprzeczalnie potwierdzał winę zatrzymanych. Trzydziestojednoletni mieszkaniec Tarnowa oraz jego rówieśniczka usłyszeli zarzuty psychicznego i fizycznego znęcania się nad mężczyzną. Polegało to między innymi na wyszydzaniu, wyśmiewaniu, poniżaniu, obrażaniu, a także szarpaniu, popychaniu i uderzaniu rękami po całym ciele. Mężczyzna miał liczne złamania oraz krwotoki wewnętrzne. Jak ustali śledczy znęcanie miało miejsce kilka dni wcześniej, w piątek (26.03), podczas biesiady alkoholowej.
Oboje zatrzymani trafili do tarnowskiej prokuratury, która przedstawiła im zarzut określony w artykule 207 § 1a kk i artykule 157 § 1 kk. Mężczyzna i kobieta trafili przed oblicze tarnowskiego sądu, który przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec obojga tymczasowy, 3-miesięczy areszt. Za naruszenie w/w przepisów grozi im do 8 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna musi się liczyć ze zwiększeniem wyroku o połowę z uwagi na działanie w warunkach recydywy.
—
policja.gov.pl