ADV
Sport

Z Rylovią tylko zwycięstwo

Po cennym remisie jaki zanotowali zawodnicy CANPACK Okocimski Brzesko w ostatniej kolejce czas na spotkanie z Rylovią Rylowa. Mecz ten odbędzie się 8 maja o godzinie 17:00 na głównym boisku przy ul. Okocimskiej 34 w Brzesku. Będzie to idealna okazja by podopiecznie trenera Mateusza Pawłowicza zanotowali pierwsze zwycięstwo nie tylko w sezonie, ale również na własnym terenie. Przypominamy, że ze względu na obostrzenia sanitarne spowodowane pandemią Covid-19 spotkanie rozegrane zostanie bez udziału publiczności.

Zespół z Rylowej podobnie jak „Piwosze” nie może zaliczyć startu rundy rewanżowej za zbyt udany. W dotychczasowych trzech spotkaniach podopieczni trenera Piotra Stawarza zanotowali trzy porażki, przegrywając m.in z Popradem Muszyną, Glinikiem Gorlice oraz z GKS Drwinią, z którą w ostatniej kolejce przegrali 1:2. Nie najlepiej prezentuje się również bilans bramkowy zespołu, który jest jednym z najgorszych w całej lidze i wynosi 14:58.

Największą bolączką zespołu jest gra w ostatnich 30 minutach meczu, wówczas zawodnicy z Rylowej tracą najwięcej bramek, których mają na swoim koncie aż 26. Najlepiej gra się im z koli w pierwszym kwadransie drugiej połowy, właśnie wtedy zawodnicy trafiają najczęściej do bramki rywala zdobywając 6 bramek.

Jeśli chodzi o kadrę naszego najbliższego rywala to uległa ona niewielkim zmianą. Z klubem pożegnało się czterech zawodników: Piotr Chruściel, Igor Kwaśniak, Mateusz Pulak oraz Tobiasz Gurgul. Jedynym wzmocnieniem zespołu w zimowym okienku transferowym to pozyskanie Aleksnadra Lysenko z FC „Kvadro” – Pervomaisky.

Ostatnie spotkania Rylovii Rylowa:
Rylovia Rylowa – GKS Drwinia 1:2
Glinik Gorlice – Rylovia Rylowa 5:0
Rylovia Rylowa – Poprad Muszyna 0:2

„Piwosze” po zmiennie trenera zanotowali w ostatniej kolejce bardzo ważny punkt, remisując w ostatniej minucie meczu z Watrą Białka Tatrzańska 2:2. Mimo straty dwóch bramek, zawodnicy pokazali się nowemu szkoleniowcowi z bardzo dobrej strony, reagując odpowiedni na to co działo się na murawie. -„Zawodnicy w meczu z Watrą spełnili moje oczekiwania i zagrali tak jakbym chciał pod względem mentalnym. Jednak w sobotę będzie troszkę inny mecz. Musze myśleć o założeniach na dany mecz i to co mam w głowie chce żeby zawodnicy grali.” – mówi trener Mateusz Pawłowicz.

Sobotnie spotkanie będzie jednym z tych, gdzie zawodnicy obu drużyn walczyć będą o przysłowiowe „6 punktów”. Nikogo nie będzie interesował remis nie mówiąc już o porażce, cel na to spotkanie to tylko i wyłącznie zwycięstwo. -„Mamy swój plan na sobotni mecz, cały tydzień przygotowywaliśmy taktykę oraz byliśmy skupieni na tym by jak najlepiej przygotować się do tego meczu. Myślę, że zawodnicy wiedzą co mają robić, treningi i gierki były skupione właśnie pod tą taktykę, założenie oraz pod cela jaki jest zdobycie trzech punktów.” – podsumowuje trener „Piwoszy”

Bardzo dobrze wygląda również kadra CAPACK Okocimski na sobotnią potyczkę z Rylovią. Do składu wraca po kontuzji Robert Ślęczka, który z pewnością będzie dużym wzmocnieniem zespołu w akcjach ofensywnych. Do gry wraca również Mateusz Wawryka. Niestety w dalszym ciągu z powodu kontuzji nie zagra Jakub Baran, Arkadiusz Goryczka oraz Mateusz Stolarz. Pozostali zawodnicy są gotowi do walki o trzy punkty.

Ostatnie spotkania CANPACK Okocimski Brzesko:
Watra Białka Tatrzańska – CANPACK Okocimski Brzesko 2:2
CANPACK Okocimski Brzesko – Wierchy Rabka Zdrój 0:1
Wolania Wola Rzędzińksa – CANPACK Okocimski Brzesko 3:0

okocimski.com

blank

Podobne artykuły

Back to top button