ADV
Powiat TarnowskiSport

Pewny awans Unii do 1/8 finału

Po dobrym spotkaniu z pierwszoligowym AZS UW Warszawa Grupa Azoty Unia Tarnów wywalczyła sobie awans do 1/8 finału Pucharu Polski. Zespół z PGNiG Superligi pokonał rywali różnicą 11 bramek.

Początek meczu wyglądał niezwykle chaotycznie po obu stronach. Piłki gubili nie tylko mniej doświadczeni pierwszoligowcy z Warszawy, ale także zawodnicy tarnowskiej Unii. Nie przeszkodziło to jednak drużynie z Tarnowa w zdobyciu 4 bramek w pierwszych 5 minutach meczu. Ekipie AZS AWF udało się w tym czasie trafić dwukrotnie.

Widać było jednak duże rozluźnienie wśród podopiecznych Patrika Liljestranda. Z wyniku 2:5 szybko zrobiło się 5:5. Drużyna gospodarzy wyraźnie pokazała, że jest w stanie zagrozić faworytowi tego meczu. Gdy w 11. minucie drużyna z Warszawy objęła jednobramkowe prowadzenie, trener drużyny gości natychmiast poprosił o chwilę rozmowy ze swoimi zawodnikami.

Przez kolejne minuty wynik nadal oscylował wokół remisu, a zespoły walczyły jak równy z równym. Dopiero na 9 minut przed końcem pierwszej części spotkania tarnowianom ponownie udało się wyjść na dwubramkowe prowadzenie [11:13]. Utrzymali je do końca pierwszej połowy – po 30 minutach gry mieliśmy 15:17.

Po zmianie stron drużyny nadal wymieniały się ciosami – żaden z zespołów nie potrafił przejąć inicjatywy. W bramce gospodarzy świetnie spisywał się Krzysztof Lipka i to właśnie głównie dzięki jego skutecznym interwencjom tarnowianie nie byli w stanie powiększyć swojej przewagi.

Dopiero w 42. Minucie ekipie z Tarnowa po rzucie Alberta Sanka udało się wyjść na, najwyższe w tym meczu, czterobramkowe prowadzenie. Od tego momentu goście złapali wiatr w żagle i szybko powiększali swoją przewagę kolejnymi trafieniami. Na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem mieliśmy wynik 20:27 i wszystko wskazywało na to, że bardziej doświadczony zespół nie wypuści już z rąk pewnego zwycięstwa.

Pomimo dużej straty do rywala gospodarze nie odpuszczali – mecz był bardzo dynamiczny, a oba zespoły cieszyły oczy zgromadzonych w warszawskiej hali kibiców kolejnymi trafieniami. Na 5 minut przed końcem spotkania Unia prowadziła już 10 bramkami i wszystko było jasne. Spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 27:38. Dla gospodarzy był to koniec przygody z PGNiG Pucharem Polski, a dla tarnowian mających apetyt na powtórzenie sukcesu z poprzedniego sezonu – jej udany początek.

AZS UW Warszawa – Grupa Azoty Unia Tarnów 27:38 [15:17]

AZS UW: Lipka, Lender – Bulej 2, Zagroba 2, Skawiński 1, Witkowski, Przybysz 6, Salamoński, Węgielewski, Zawadzki 5, Wawszczak 2, Bienenda 2, Nowopolski, Szpejna 5, Targoński 1, Urbański 1

Unia: Małecki, Liljestrand – Sikora, Wojdan 3, Sanek 5, Yoshida 7, Matsuura 2, Bushkou 3, Tokuda 3, Dadej 7, Pinda 1, Kaźmierczak 3, Mrozowicz 4

IB

Fot. Maciej Mazur

blank

Podobne artykuły

Back to top button