W całej Polsce parafie włączyły się w pomoc potrzebującym, a duszpasterze zachęcają wszystkich do ofiarności, ze szczególnym uwzględnieniem potrzeb uchodźców z Ukrainy. W domu formacyjnym Wyższego Seminarium Duchownego w Błoniu koło Tarnowa schronienie znalazło blisko 110 osób. Proboszczem parafii i dyrektorem dyrektorem gospodarstwa Wyższego Seminarium Duchownego w Błoniu koło Tarnowa jest pochodzący z Rajbrotu ksiądz Piotr Barczyk. Warto również wspomnieć, że jako wikariusz w latach 2006-2011 pracował w parafii pw. św. Marcina Bp w Gnojniku.
Mija miesiąc od momentu gdy w czwartek 24 lutego 20222 r. wojska rosyjskie rozpętały wojnę w Ukrainie. Wojna to ogromne zniszczenia, dziesiątki tysięcy rannych i zabici. To także ogrom cierpienia wśród bezbronnej ludności cywilnej zmuszonej do ucieczki ze swoich domów. Do Polski trafiło większość uchodźców uciekających z Ukrainy przed rosyjską agresją. Dane liczbowe podawane przez Straż Graniczną mówią o ponad 2 milionach 200 tysiącach uchodźców z Ukrainy, w większości kobiet i dzieci, ponieważ mężczyźni zostają, by bronić swojego kraju.
Kościół nie pozostaje w tyle. W Diecezji Tarnowskiej powstał nie tylko sztab kryzysowy koordynujący działania pomocowe, ale decyzją Biskupa Ordynariusza Andrzeja Jeża w pierwszych dniach otwarto dla uchodźców domy rekolekcyjne i inne miejsca, w których uciekający przed wojną mogą znaleźć schronienie. Jednym z nich jest Dom Formacyjny Wyższego Seminarium Duchownego w Błoniu, który od samego początku stał się domem dla uchodźców wojennych. Wciąż przybywają tam nowe osoby, które otrzymują pomoc i godne miejsce do zamieszkania.
Sporą część uchodźców goszczących w Błoniu przywiózł osobiście z granicy ks. Piotr Barczyk. Najmłodszy uchodźca przebywający w Błoniu ma jeden miesiąc, a najstarszy 94 lata.
Przed wojną Wyższe Seminarium Duchowne w Tarnowie prowadziło Dom Formacyjny Alumnów w Błoniu, w którym nowoprzyjęci kandydaci do kapłaństwa byli wprowadzani w życie duchowe i formację seminaryjną. Teraz to miejsce stało się spokojną przystanią dla ponad setki uchodźców.
– Są tam przede wszystkim kobiety z dziećmi. Mamy też starszych, schorowanych mężczyzn, którzy potrzebują pomocy. Są też kobiety w stanie błogosławionym.
Niektóre osoby uciekały, bo bomby spadały na ich domy, mają wielką traumę.
Nasi goście chcą się angażować i pomóc” – opowiada ks. Jacek Soprych rektor WSD w Tarnowie.
Postawny, brodaty ksiądz z wielkim sercem zjednuje sobie szybko przyjaciół. Wiele osób które miały okazję poznać księdza Piotra stara się go wspierać.
– Kochani co myślicie o szybkiej akcji dla księdza Piotr Barczyk?
Bo ten szalony księżulek pod swoimi skrzydłami ma już 106 osób. I jakby dał radę to pewno by wszystkich pozbierał do siebie.
Wiem że czasy są drogie ale taką mała cegiełką możemy go wesprzeć – pisze na swoim profilu Kinga Biel.
Nr konta do wpłat na pomoc dla uchodźców zamieszkałych w Błoniu
71 1020 4984 0000 4402 0043 1106 proszę z dopiskiem pomoc dla uchodźców
Miniony czas pokazał, że czyny, nie słowa definiują kim jesteśmy. Zamiast popadać w panikę i wykupywać paliwo czy też papier toaletowy lub śledzić tylko w mediach to co dzieje się na Ukrainie wiele osób przeszło do działania, by pomóc tym którzy potrzebują pomocy.
Ksiądz Piotr Barczyk znany jest z wielkiego serca. Uczestniczył w wielu pozytywnych akcjach – w kwietniu 2020 r – na poczatku pandemii wspólnie z księżmi i przyjaciółmi zorganizował zbiórkę na zakup respiratora dla tarnowskiego szpitala im. Św. Łukasza.
Z kolei w lutym 2021 r. przekazała na licytację dla Marcelka Kubali swój samochód – Audi A6 kombi.
Pisaliśmy o tym w materiale: Proboszcz z Błonia postanowił oddać swoje audi na licytację dla Marcelka Kubali <==
—
foto: Piotr Barczyk fb
IB