Od ponad 50 dni trwa wojna w Ukrainie. W tym czasie w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca do przeżycia wojennej zawieruchy ruszyły miliony uchodźców z Ukrainy. Do Polski trafiło niemal 2,8 mln osób uciekających przed rosyjską agresją. Część z nich trafiła również na teren regionu tarnowskiego. Jedną z bezpiecznych ostoi dla uchodźców jest m.in. Stadnina koni w Klikowej. To tam w pokojach gościnnych znaleźli spokojną przystań i dach nad głową w tym trudnym dla nich czasie.
Fundacja Klikowska Ostoja Polskich Koni w Tarnowie, potocznie zwana „stadniną koni w Klikowej” przeznaczyła w budynku administracyjno — hotelowym kilka wolnych pokoi dla uchodźców z Ukrainy współpracując w tym zakresie z instytucjami zajmującymi się pomocą uchodźcom z terenu miasta Tarnowa. Od początku wojny przewinęło się już kilkanaście osób z Kijowa, Charkowa, Doniecka jak i ze wschodniej Ukrainy. Część uchodźców spędziło tylko kilkanaście godzin, odsypiając i odpoczywając przed dalszą podróżą na zachód, szczególnie na początku wojny, a teraz przebywa tam kilka rodzin na dłużej zadowoleni z cichej i spokojnej okolicy.
Fundacja „Klikowska Ostoja Polskich Koni”, która administruje Stadniną Koni w Klikowej działa od 2014 r. Mimo że stadnina koni znajduje się w mieście, to udało się zachować jej niepowtarzalny klimat i stworzyć ośrodek przyjazny dla osób ceniących wypoczynek w pięknej okolicy, bez zgiełku miasta i w rodzinnej atmosferze. Klikowa to miejsce od wieków związane z hodowlą koni, było i jest przykładem dobrego gospodarowania, polskiej świetności i patriotyzmu.
W Klikowej prowadzona jest działalność hodowlana — hodowane są m.in. konie rasy małopolskiej, śląskiej i huculskiej. W zabytkowych stajniach mieszka tu ponad kilkadziesiąt koni. Stadnina korzysta też z pobliskich rozległych pastwisk.
—
foto: Fundacja Klikowska Ostoja Polskich Koni w Tarnowie
IB
