Na początku sierpnia 2022 r. informowaliśmy o tajemniczym ogrodniku w Sterkowcu, który sadził na prywatnych posesjach bliżej nieokreślone rośliny. Całe zdarzenie zaskoczyło właścicieli jednej z posesji, w związku z czym postanowili poinformować o zdarzeniu Policję. Pojawiło się bowiem podejrzenie, że rośliny mogą być nie do końca legalne. Sadzenie krzewów konopi indyjskich w różnych miejscach, tak aby wtopiły się w miejscową roślinność nie jest bowiem niczym nowym.
Temat podjęła również redakcja Super Expressu. Jak przekazał redakcji Super Expressu rzecznik brzeskiej policji, nieznajomy ogrodnik okazał się pracownikiem naukowym Instytutu Systematyki i Ewolucji Zwierząt Polskiej Akademii Nauk w Krakowie, a posadzoną przez niego rośliną był krokosz barwierski. Zrobił to z powodu prowadzonych przez siebie badań naukowych. Dodatkowo potwierdzone zostały przypuszczenia, że roślina jest w zupełności legalna i nieszkodliwa.
Więcej w materiale Super Expressu:
Sterkowiec. Posadził krzewy przy cudzej posesji. Tajemniczy ogrodnik został odnaleziony <==
– W dniu 10 sierpnia br. otrzymaliśmy zgłoszenie, że mieszkaniec w trakcie wykonywania prac rolnych na swojej działce ujawnił rośliny w doniczkach niewiadomego pochodzenia.
Zostały przeprowadzone czynności przez policjantów i z uwagi na to, że czyn nie zawierał znamion czynu zabronionego postępowanie zostało umorzone – poinformowała naszą redakcje Ewelina Buda – rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Brzesku.
O sprawie informowaliśmy w materiale:
Tajemnicza uprawa w Sterkowcu. Sprawę bada policja <==
—
IB