Śmieciowy skandal na cmentarzu parafialnym w Brzesku / 1 listopada 2022 r.

Od wielu lat cmentarz parafialny w Brzesku pada ofiarą rozmaitej maści Hunów, którzy za nic mają poszanowanie spokoju osób spoczywających w tym miejscu. Najczęściej są to żule, którzy spożywają w tym miejscu alkohol, lub załatwiają potrzeby fizjologiczne. Ten obrzydliwy proceder niestety nasila się, a administrator cmentarza nie ma pomysłu jak go rozwiązać.

Niestety oprócz osób, którym alkohol zniszczył wiele lat temu, ostatnie szare komórki problemy sprawiają także osoby sprzątający groby swoich bliskich. Wychodzi tutaj niestety brak empatii i zwykłego przewidywania konsekwencji swojego działania. Nie bez winy jest również administrator cmentarza w Brzesku, który powinien przewidywać problemy i im przeciwdziałać.

Przygotowania do święta Wszystkich Świętych zakończyły się w tym roku katastrofą i skandalem. Śmieci i liście zebrane podczas porządków trafiły na hałdę obok grobów z powodu przepełnienia kontenerów i/lub niepodstawieniem nowych. Problem byłby mniejszy, gdyby przynajmniej część osób sprzątających groby bliskich zabrała ze sobą śmieci, zamiast liczyć na ich wywóz. Niewielka przestrzeń w pobliżu grobów wygospodarowana na cmentarzu parafialnym w Brzesku niestety nie nadaje się do gromadzenia takich ilości odpadów.

W południe 1 listopada 2022 r. na skrzynkę redakcyjną otrzymaliśmy zdjęcia oraz bardzo ostry komentarz, jednego z mieszkańców, który jest doprowadzony całą sytuacją do wściekłości:

– Dzisiejsze święto zepsuł naszej rodzinie dzisiaj proboszcz ks. Drabik który swoją decyzją o usunięciu kontenera na śmieci dwa dni temu i nie płacenie za kolejny spowodował, że z naszych grobowców zrobiono chlew.

W lecie menele niszczyli nasze grobowce, teraz zrobił to kościół katolicki pod przewodnictwem księdza Drabika. Pokazuje to chytrość i skąpstwo które góruje nad zdrowym rozsądkiem.

Jedyne tak wielkie święto w roku, a ksiądz nie da kasy na kontener i co mu zrobicie????? Za to obiecali, że po świętach wysprzątają. WSTYD – czytamy w wiadomości przesłanej na naszą skrzynkę redakcyjną.

Zaledwie wczoraj pisaliśmy o porzucanych śmieciach na cmentarzu w Szczepanowie (Problem ze śmieciami na cmentarzu w Szczepanowie. Zabrać, wynieść, czy porzucić? <==). Tam jednak administrator uprzątnął wszystko, co pozostawiły osoby nierozumiejące prostej prośby o zabieranie śmieci lub odnoszenie ich do kontenera. Wszystko odbyło się tak by 1 listopada w dniu Wszystkich Świętych, nie było śladu po śmieciach.

W przypadku Brzeska niestety nikt o to nie zadbał – skończyło się tylko na przysłowiowym „gadaniu”. Niestety od „gadania” śmieci nie znikną. Potrzebne jest działanie – jeżeli nie było możliwości technicznej, by firma obsługująca wywóz śmieci odebrała je, należało, chociażby zapakować je do busa, lub na przyczepkę, by nie szpeciły i nie wyprowadzały z równowagi bliskich osób pochowanych w pobliskich grobach.

Decydenci powinni pamiętać, że są pewne sprawy, w przypadku których pieniądze to nie wszystko. Do takich należy godny spoczynek zmarłych. Jeżeli ktoś o tym zapomina to zasługi na innych polach, odchodzą w cień.

Rozwiązanie problemów na cmentarzu parafialnym w Brzesku leży w zasięgu ręki. Trzeba jednak przejść od „gadania” miejscowych mądrych głów do działania osób, które mają wykształcenie techniczne. Przykładem tego jest niezrealizowany od wielu lat projekt montażu kamer monitoringu. Za nie więcej jak 10 tysięcy złotych przeznaczonych na zakup sprzętu można będzie skutecznie wyeliminować problem żuli defekujących i pijących w tym miejscu. Kilka osób jest to w stanie ogarnąć w przeciągu kilku godzin. Potrwa to krócej niż bezowocne dywagacje. A więc do dzieła! Koniec gadania!

—

foto: nadesłane

IB

Galeria zdjęć