Prawdziwi rollercoaster dostarczyli dzisiaj kibicom zawodnicy Okocimskiego Brzesko, którzy pomimo prowadzenia 1:0 musieli gonić wynik, gdyż po 31 minutach gry prowadzenie objęła Tarnovia, która wykorzystała dwa rzuty karne. Ostatecznie szale zwycięstwa na własną korzyść przechylili podopieczni trenera Sebastiana Sępka, wygrywając z liderem 3:2. Bramki na wagę trzech punktów zdobył Konrad Kuliszewski, Mateusz Cięciwa oraz Chawkat Zakareya. Z kolei bramki dla tarnowian z rzutów karnych zdobył dwukrotnie Krzysztof Kucharczyk.
Dzięki wygranej zespół awansował na 3 miejsce w tabeli, mając na koncie tyle 22 punkty. Nowym liderem rozgrywek jest z kolei Podhalanim Biecz, mający w swym dorobku tylko jedno „oczko” więcej. Za tydzień Okocimski w meczu wyjazdowym zmierzy się Sokołem Słopnice.
10. kolejka:
Okocimski Brzesko – Tarnovia Tarnów 3:2
Bramki: Konrad Kuliszewski 9, Mateusz Cięciwa 35, Chawkat Zakareya 63 – Krzysztof Kucharczyk 27 (k), 31 (k).
Żółte kartki: Jakub Hebda, Tomasz Jagiełka, Mateusz Cięciwa, Hubert Smulski, Maciej Węgrzyn, Kacper Sowa, Konrad Kuliszewski – Krzysztof Kucharczyk, Dominik Strzelecki, Wojciech Gucwa, Sebastian Nowak.
Widzów: 90.
Sędzia: Artur Dudek.
Okocimski KS: Tomasz Jagiełka – Piotr Pitaś, Hubert Smulski (90′ Jakub Mendel), Jakub Hebda (63′ Michał Siudut), Patryk Jawień, Dominik Grochot (86′ Arkadiusz Zuzia), Chawkat Zakareya (75′ Marcel Kubala), Konrad Kuliszewski, Oliwier Okas (80′ Kacper Sowa), Maciej Węgrzyn, Mateusz Cięciwa.
Rezerwowi: Jarosław Palej, Michał Siudut, Dawid Lizak, Arkadiusz Zuzia, Piotr Czerwiński, Marcel Kubala, Kacper Sowa, Szymon Kozieł, Jakub Mendel.
Trener: Sebastian Sępek.
Kierownik drużyny: Jan Kargul.
Tarnovia: Dominik Strzelecki – Przemysław Bury, Krzysztof Kucharczyk, Igor Król, Sebastian Nowak, Patryk Klich, , Dominik Kiełbasa, Konrad Kocoł (80′ Dominik Sumara), Kacper Kołodziej, Sebastian Brożek (37′ Wiktor Boczek), Wojciech Gucwa.
Rezerwowi: Dawid Koziński, Dominik Sumara, Dawid Dziadosz, Hubert Plebanek, Wiktor Boczek.
Trener: Wojciech Gucwa.
Kierownik drużyny: Krzysztof Kocoł.
Już w 6 minucie bliski zdobycia bramki był Wojciech Gucwa, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego przez Przemysława Burego skierował piłkę na słupek bramki, ostatecznie futbolówkę na rzut rożny wybił obrońca Okocimskiego Brzesko. Ponowne zagrożenie nastąpiło chwile później, gdy piłkę z rzutu rożnego dośrodkował ponownie Przemysław Bury, idealnie podając do Igora Króla, którego uderzenie zdołał wybronić Tomasz Jagiełka.
W 9 minucie pierwszego gola w meczu zanotował Konrad Kuliszewski, który wykorzystał złe wybicie obrońcy Tarnovii i z bliskiej odległości pokonał bramkarza przyjezdnych. Duży udział przy bramce miał Chawkat Zakareya, który z prawej strony boiska dośrodkował piłkę do wbiegającego „Kulisia”. Chwile później strzelec pierwszej bramki w meczu zdecydował się na oddanie strzału zza pola karnego, jednak tym razem piłkę pewnie złapał Dominik Strzelecki.
W 14 minucie swoją okazję miał Mateusz Cięciwa, jednak i on nie zdołał zaskoczyć golkipera przyjezdnych uderzeniem z dystansu. Siedem minut później wynik spotkania powinien zmienić Oliwier Okas, który otrzymał podanie od Dominika Grochota znajdując się w idealnej sytuacji strzeleckiej. Niestety młody zawodnik Okocimskiego posłał piłkę nad poprzeczkę bramki. W 22 minucie „Grochi” próbował zaskoczyć bramkarza rywala, jednak i on przestrzelił bramkę, posyłając futbolówkę nad poprzeczką.
W 24 minucie ładne podanie od Konrada Kuliszewskiego otrzymał Chawkat Zakareya, który zdołał oddać mocny strzał w światło bramki. Niestety w ostatniej chwili futbolówkę na rzut różny skierował obrońca Tarnowian. W 27 minucie Krzysztof Kucharczyk wykonywał rzut wolny. Futbolówka po jego dośrodkowaniu odbiła się od słupka oraz poprzeczki zostając tuż przy linii bramkowej. Sytuację próbował wykorzystać zawodnik z Tarnowa, jednak zdaniem sędziego Tomasz Jagiełka dopuścił się nieprzepisowego powstrzymania zawodnika, co spowodował podyktowanie rzutu karnego. „Jedenastkę” pewnie wykonał Krzysztof Kucharczyk doprowadzając do remisu.
Zdobyta bramka dodała skrzydeł zawodnikom Tarnovii, którzy chwile później ponownie groźnie zaatakowali w polu karnym Okocimskiego. Arbiter główny spotkania ponownie bez wątpliwości odgwizdał faul Tomasza Jagiełki na zawodniku Tarnovii, dyktując tym samym drugi tego dnia rzut karny. Egzekutorem „jedenastki” ponownie został Krzysztof Kucharczyk, który i tym razem nie pomylił się, umieszczając piłkę w siatce.
Niekorzystny rezultat szybko chcieli zmienić zawodnicy Sebastiana Sępka, którzy skrupulatnie dążyli do wyrównania. Sztuka ta udał im się w 35 minucie, kiedy to po podaniu Macieja Węgrzyna piłkę do siatki skierował Mateusz Cięciwa, doprowadzając do remisu 2:2. Jeszcze w końcówce pierwszej połowy ładne podanie wzdłuż bramki zagrał Chawkat Zakareya, jednak nikt z jego kolegów nie zdołał zamknąć podania, umieszczając piłki w bramce.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków gospodarzy. Pierwszą podbramkową sytuację miał Chawkat Zakareya, który zdecydował się na uderzenie zza pola karnego, które ostatecznie minęło słupek bramki. W 51 minucie okazję do strzelenia bramki miał Dominik Grochot, który po podaniu Patryka Jawienia z rzutu rożnego posłał futbolówkę wprost w bramkarza.
W 63 minucie rezultat meczu ponownie uległ zmianie. Tym razem strzelcem bramki został Chawkat Zakareya, który po długim podaniu Jakuba Hebdy, strzałem po ziemi pokonał bramkarza Tarnovii, dając tym samym prowadzenie swojej drużynie 3:2. W 68 minucie ten sam zawodnik ponownie mógł wpisać się na listę strzelców, jednak po podaniu Konrada Kuliszewskiego posłał piłkę na boczną siatkę bramki.
W 77 minucie ponownie dał o sobie znać Mateusz Cięciwa. Tym razem napastnik Okocimskiego zdołał oddać na tyle mocny strzał, że piłka została wybita na rzut rożny. Dwie minuty później Konrad Kocoł posłał piłkę w pole karnego Okocimskiego, gdzie najwyżej wyskoczył zawodnik Tarnovii oddając strzał obok bramki.
W 85 minucie ładną akcję rozegrał Konrad Kuliszewski podając do Marcela Kubali, który mimo dobrej okazji do oddania strzału zdecydował się na podanie do Mateusza Cięciwy. Piłkę w ostatniej chwili zdołał przeciąć obrońca Tarnovii oddalając tym samym zagrożenie pod swoją bramką. W 90 minucie na strzał z dystansu zdecydował się Kacper Sowa. Piłka odbiła się od bramkarza, a próbę dobicia piłki próbował wykonać Arkadiusz Zuzia, jednak futbolówka ostatecznie zdołał złapać Dominik Strzelecki.
—
okocimski.com
Fot. Maciej Mazur