W wojnickiej kolegiacie św. Wawrzyńca siedmiu kleryków tarnowskiego seminarium przyjęło święcenia diakonatu.
Szafarzem święceń diakonatu 18 maja w kolegiacie św. Wawrzyńca w Wojniczu był bp Leszek Leszkiewicz. Tu święcenia przyjęło siedmiu kleryków Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie – Mateusz Biesek z parafii Siemiechów, Filip Boda z parafii Wojnicz, Dawid Czaja z parafii Borzęcin Dolny, Mikołaj Kądziołka z parafii św. Jakuba w Brzesku, Jan Marszałek z parafii Przecław, Mikołaj Migas z parafii Porąbka Uszewska oraz Grzegorz Mróz z parafii Wielogłowy. Podobna uroczystość odbyła się dzisiaj także w Szynwałdzie. Tam diakonami zostało ośmiu innych kleryków.
Galeria zdjęć / Tarnowski Gość Niedzielny <==
Do tego dnia klerycy przygotowywali się przez pięć lat seminaryjnej formacji, a bezpośrednio podczas tygodniowych rekolekcji, które przeżyli w domu rekolekcyjnym w Ciężkowicach i poprowadził je dla nich ks. Adam Kumorek – ich ojciec duchowny.
Wszyscy kandydaci do święceń diakonatu tradycyjnie odpowiedzieli na serię pytań, jakie skierował do nich bp Leszek Leszkiewicz. Pytał m.in. o to, czy są prawymi mężczyznami.
Biskup zachęcał ich, by owa prawość, czystość intencji, chęć służby były tymi, dla których postawili oddać na własność swoje życie Chrystusowi i Kościołowi. Przestrzegał, by zawsze ich perspektywa patrzenia na swoją służbę była Boża, nie ludzka.
– Kościołowi dzisiaj potrzeba byście byli święci, dbający o swoją relację z Panem Bogiem, rozumiejący, że macie jedynie służyć. Nic więcej – tłumaczył.
Zachęcał, by przyjrzeli się swojemu sumieniu, poznali je, by mogli później formować sumienia innych.
– Miejcie taką ambicję, by wieczorem kłaść się spać z czystym sumieniem, po rozmowie z Panem Bogiem, z przekonaniem, że to, co zrobiliście w danym dniu, Bogu się podoba – mówił, przekonując, że codzienny rachunek sumienia da im poczucie, że są w rękach Pana Boga. – To jest konieczne dla was, waszego zbawienia, ale także dla Kościoła, żeby wasze życie, służba dla dobra Kościoła były świadectwem piękna waszej duszy. To przyniesie owoce – dodał.
– Macie być mistrzami w spotkaniu ze słowem Bożym, w modlitwie myślnej – nawoływał biskup, apelując, by każdego dnia praktykowali medytację i nigdy z niej nie rezygnowali, nawet przy natłoku zajęć, żeby słowo Boże kształtowało ich myślenie i przenikało ich działanie.
Biskup poświęcił także brewiarze, które wręczył diakonom na zakończenie liturgii. Od wojnickiego proboszcza, a zarazem prepozyta kapituły kolegiackiej ks. dr. Jana Gębarowskiego otrzymali na pamiątkę święceń wizerunki św. Wawrzyńca – patrona kolegiaty, diakona i męczennika, by orędował za nimi.
Patronem ich seminaryjnego rocznika jest bł. ks. Roman Sitko – były rektor tarnowskiego seminarium, także męczennik, który oddał życie za kleryków i dobitnie pokazał, czym jest służba. Od pierwszego roku formacji seminaryjnej opiekuje się nimi ks. Lesław Wąchała – prorektor WSD w Tarnowie. On także z księżmi profesorami i klerykami uczestniczył w uroczystości święceń.
Wzięli w niej udział także księża z parafii, z których pochodzą diakoni, przedstawiciele wojnickiej kapituły, a nade wszystko rodziny nowo wyświęconych diakonów. Z Siemiechowa przyjechała cała grupa ministrantów i lektorów, żeby towarzyszyć modlitwą swojemu rodakowi. W uroczystości święceń uczestniczyło wiele sióstr zakonnych, misjonarz ks. Tomasz Kaczor oraz księża z różnych części świata, którzy przyjechali do Wojnicza na zaproszenie tutejszego byłego wikariusza ks. Jarosława Gomułki, a studiują z nim na uniwersytecie w Pampelunie w Hiszpanii.
Czym jest diakonat?
Diakonat swoimi początkami sięga czasów apostolskich. O święceniach pierwszych diakonów czytamy już w Dziejach Apostolskich. Pierwsi diakoni wyświęceni przez Apostołów stali się pomocnikami prezbiterów, których Chrystus postał, aby głosili Jego słowo.
Zasadniczym obowiązkiem diakonów w pierwotnym Kościele była służba Chrystusowi żyjącemu w biednych, chorych, cierpiących, potrzebujących pomocy. Obecnie Kościół zleca diakonom głoszenie Słowa Bożego, troskę o Eucharystię i dzieło chrześcijańskiego miłosierdzia. Na mocy święceń Diakonatu diakoni będą więc mogli przewodniczyć publicznej modlitwie Kościoła, udzielać w sposób uroczysty sakramentu Chrztu Świętego, prowadzić pogrzeby, błogosławić, głosić naukę Bożą poprzez homilie, kazania i katechezę. Jako słudzy Najświętszego Sakramentu, będą asystowali przy Mszy świętej, udzielali Komunii Świętej i zanosili wiatyk do chorych.
Kandydaci do diakonatu poprzez dar święceń wchodzą w szeregi duchowieństwa Kościoła. Jednakże święcenia diakonatu, to nie tylko przyjęcie urzędów i przywilejów, ale także ofiary, jaką młodzi kandydaci do kapłaństwa składają Bogu: zobowiązania do celibatu, czyli do bezżeństwa i doskonałej czystości, zobowiązania do posłuszeństwa władzy kościelnej oraz zobowiązania do modlitwy brewiarzowej.
—
FOTO GOŚĆ
BEATA MALEC-SUWARA