
Nocą w ciszy i skupieniu szli uczestnicy kolejnej edycji Ekstremalnej Drogi Krzyżowej, pokonując trasy liczące około 40 – 50 kilometrów i rozważając poszczególne stacje Drogi Krzyżowej. Ekstremalna Droga Krzyżowa łączy w sobie modlitwę, refleksję nad Męką Chrystusa oraz fizyczne zmaganie z własną słabością. Kilkuset pątników można było spotkać na trasach wiodących przez Powiat Brzeski.
– To nie była zwykła wędrówka. To była walka – z bólem, zmęczeniem, z samym sobą. Ale też spotkanie – z Bogiem, z ciszą, z prawdą o sobie.
Gratulujemy wszystkim, którzy dotarli do celu. Ale jeszcze bardziej tym, którzy mieli odwagę wyruszyć.Bo najważniejsza jest decyzja!
Niech ta Droga Krzyżowa wyda w Waszym życiu dobre owoce.
Odpocznijcie. Ciało potrzebuje wytchnienia, a serce – czasu, by zrozumieć, co się wydarzyło – podsumowują koordynatorzy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej z Tymowej.
Z Jasienia i Tymowej prowadziło kilkanaście tras wiodących głównie do sanktuariów w diecezji tarnowskiej. Nie brakło jednak wymagających tras wiodących do Łagiewnik. Część tras rozpoczynających się w Tarnowie i nowym Sączu kończyło się m.in. w Szczepanowie i na Kozieńcu.
– Każdy z Was szedł samotnie, a jednak razem – zjednoczeni w jednej Drodze, w jednym pragnieniu poszukiwania ciszy, sensu, odpowiedzi, bliskości Boga. Mamy nadzieję, że każdy z Was odnalazł to, po co wyruszył – a może nawet więcej, niż się spodziewał.
Dla tych, którzy nie mogli być z nami – pamiętajcie, że EDK – Ekstremalna Droga Krzyżowa jest otwarta zawsze. To droga indywidualna, samotna, ale jednocześnie głęboko wspólnotowa. Można ją podjąć w każdej chwili – wystarczy chcieć – czytamy na profilu EDK Jasień.
Parafie Czchów oraz Szczepanów przygotowały trasy liczące około 20 km inspirowane Ekstremalną Drogą Krzyżową.
Za rok kolejna szansa, żeby to przeżyć. Wybierzecie się?
—
foto: EDK Jasień
IB / EDK
VIDEO