Bartłomiej Cąber Superortografem Powiatu Bocheńskiego
Tradycyjnie już 2 maja w hali sportowej I LO odbyło się dyktando o tytuł Superortografa Powiatu Bocheńskiego. Swój udział zgłosiło w nim ok. 20 osób. Superortografem Powiatu Bocheńskiego została Bartłomiej Cąber. Dyktando zostało przygotowane przez polonistki z I LO Barbarę Ptak i Marię Szymkowską, którzy także oceniali napisane prace.
Nagrody zwycięzcom wręczyli Starosta Bocheński Adam Korta wraz z Burmistrzem Stefanem Kolawińskim podczas majówki w Parku Rodzinnym Uzbornia.
Najlepsi okazali się:
miejsce: Bartłomiej Cąber,
miejsce: Jan Tobiasz,
miejsce: Kinga Rysak.
„Przedmaturalne spostrzeżenia
– Takiej wiosny jak teraz w bocheńskim powiecie nie widziałem, jak długo żyję na tym świecie – westchnął Hipolit i odurzony wyjrzał przez okno. Hipcio, tegoroczny maturzysta, przygotowywał się do superważnego i hipertrudnego egzaminu z biologii na poziomie rozszerzonym. Od miesięcy żyjąc w rzeczywistości hormonów i wirusów, zapomniał o bożym świecie. A ten, z całą swą urodą, wtargnął przez uchylone okno.
– Te książki to mrzonki pseudonaukowców – Hipolit z niechęcia spojrzał w kierunku „Biologii” Villeego, kilku repetytoriów i „ABC maturzysty” Witowskiego.
– Prawdziwa przyroda jest tam – zerknął w kierunku parku.
Szybko też wybiegł z domu z zamiarem spędzenia miłego popołudnia na łonie natury. Minął w drodze trzyosobową rodzinę o małomiasteczkowym wyglądzie w mało ostrożnym weekendowym nastroju. Hipolit przysiadł na ławeczce. Wiosna aż kipiała! Przed nim , w niewielkim stawie, żabi skrzek i rzęsa walczyły o miejsce, a na obrzeżach rechotały niezadowolone żabki rzekotki drzewne. Niestety, o błogim spokoju nie mogło być mowy! Tuż- tuż hasał hałasujący cocker spaniel, a z oddali dobiegało rzępolenie skrzypka. Nagle Hipcia olśniło:
– Przecież szanowny ekspert z CKE już dawno ułożył arkusz egzaminacyjny! Żadnej wiosny nie będzie!
Natychmiast pobiegł do domu. Spożył sałatkę z rzeżuszką i rzodkiewką i wrócił do powtarzania funkcji trąbki Eustachiusza.” — Tekst tegorocznego dyktanda.