Brzesko. Spór zbiorowy w Canpack FIP. Stanowisko związków zawodowych oraz firmy Canpack / video
W związku z prowadzonymi negocjacjami płacowymi we wtorek 9 kwietnia 2024 r. Ogólnopolski Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza zorganizował konferencję prasową przed siedzibą spółki Canpack Food and Industrial Packaging w Brzesku. Zdaniem związkowców wynagrodzenia pracowników powinny wzrosnąć nieco bardziej, niż to co zaproponował pracodawca.
Canpack to jedna z największych firm w Powiecie Brzeskim. Przedsiębiorstwo produkuje opakowania metalowe dla przemysłu spożywczego i chemicznego. Na terenie CANPACK w Brzesku funkcjonuje czterech pracodawców: CANPACK S.A., CANPACK Odział Wsparcia Biznesu, CANPACK Fabryka Puszek Napojowych oraz CANPACK FIP.
Jak do tej pory trzej pracodawcy zakończyli pozytywnie rozmowy płacowe.
We wtorek 9 kwietnia 2024 r. związkowcy z Inicjatywy Pracowniczej wzięli udział w drugiej turze negocjacji w sprawie podwyżek. Strony jednak nie doszły do porozumienia. Kolejne spotkania zostały zaplanowane na piątek 12 kwietnia oraz czwartek 18 kwietnia.
Stanowisko firmy w sprawie sporu zbiorowego
– Wynagrodzenia wszystkich pracowników CANPACK podlegają corocznym przeglądom, a wysokość przyznawanych podwyżek jest odzwierciedleniem sytuacji rynkowej oraz możliwości finansowych firmy. W tym roku podwyżki dla pracowników spółki CANPACK Food and Industrial Packaging zostały zaproponowane na średnim poziomie około 10%. Chcemy podkreślić, że na terenie CANPACK w Brzesku funkcjonuje czterech pracodawców: CANPACK S.A., CANPACK Odział Wsparcia Biznesu, CANPACK Fabryka Puszek Napojowych oraz CANPACK FIP. Trzej pracodawcy zakończyli pozytywnie rozmowy płacowe.
W spółce CANPACK FIP, której dotyczy ta sprawa, działają łącznie cztery związki zawodowe pracowników. Z trzema związkami zakończyliśmy rozmowy pozytywnie, natomiast nadal prowadzone są mediacje ze Związkiem Zawodowym Inicjatywa Pracownicza. Dopóki mediacje trwają, nie będziemy szczegółowo komentować sprawy – mówi Marta Kopcik rzecznik prasowy firmy Canpack.
Pracownicy oczekują wyższych podwyżek niż oferuje pracodawca.
– Nasza propozycja jest taka, aby podwyżka wyniosła 600 złotych brutto dla każdego pracownika, obligatoryjnie. Do tego 2,5 procent do dyspozycji przełożonego i dodatkowo dla osób, które pracują dziesięć lat i więcej po 75 złotych brutto – mówi Jakub Chamioło reprezentujący pracowników.
—
Foto: Maciej Mazur
IB