Dobro zawsze wraca. W miejsce spalonej w Radłowie karetki Szpital z Nowego Targu przekaże sanitarkę dla Ukrainy
To miał być konwój szczególny. Dzięki determinacji Fundacji Moc Przyszłości zgromadzono 6 karetek i 4 samochody osobowe, które miały zostać przekazane na Ukrainę i tam nieść – jakże potrzebną pomoc medyczną. W tę szczególną sztafetę zaangażowało się szereg podmiotów. Konwój miał wyruszyć z Radłowa w powiecie tarnowskim. Sobotni poranek przyniósł obraz, którego nikt nie chciałby zobaczyć. Jedna z karetek doszczętnie spłonęła, a kolejna prawie zajęła się ogniem. Na szczęście już dziś możemy powiedzieć, że ukraińskie szpitale dostaną taką liczbę ambulansów, jaka była początkowo zadeklarowana.
– Nie mogłem pozostać obojętny na to, co się wydarzyło. Udało się znaleźć rozwiązanie. Dziękuję Panu Dyrektorowi Markowi Wierzbie z Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu, który od razu i bez wahania odpowiedział na moją prośbę o przekazanie karetki.
Małopolska szeroko angażuje się w działania pomocowe na rzecz Ukrainy. Mają one szereg różnych form. Teraz dołączamy też do tej sztafety dobra – do konwoju, w ramach którego na Ukrainę przekazywane są karetki.
Taki sprzęt jest tam teraz niezbędny, ma nieocenioną wartość. To wyraz naszej solidarności.
Dziękuję Fundacji Moc Przyszłości za organizację takich konwojów. To działania bardzo konkretne, wymagające wielu starań, a także odwagi i determinacji – mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
Na apel Wojewody Małopolskiego odpowiedział dyrektor Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego w Nowym Targu.
– To było dla mnie oczywiste, że trzeba pomóc. Podhalański Szpital Specjalistyczny w Nowym Targu cały czas włącza się w udzielanie wsparcia walczącej Ukrainie choćby w ramach transportów rannych, którzy za pośrednictwem naszego taboru są przewożeni do innych szpitali, także zagranicznych.
Teraz przekażemy w pełni sprawną karetkę transportową z naszych zasobów. Dodatkowo wykonamy wszelkie konieczne przeglądy – na Ukrainie z pewnością ten sprzęt będzie intensywnie eksploatowany. Ukraiński personel medyczny mierzy się teraz z sytuacjami i pracą, które nawet trudno sobie wyobrazić.
Szpital w Nowym Targu wyraża solidarność z naszymi odpowiednikami po ukraińskiej stronie. Jesteśmy z Wami. Niech ta karetka będzie tego potwierdzeniem! – mówi dyrektor Szpitala w Nowym Targu Marek Wierzba.
Konwój pomimo zniszczenia części sprzetu ruszył jednak na Ukrainę.
– To była ogromnie smutna wiadomość o tym, że jedna z karetek spłonęła. Takie sytuacje nas jednak nie złamią. Konwój – w okrojonym składzie – pojechał na Ukrainę, do obwodu sumskiego. W jego przygotowanie zaangażowało się szereg podmiotów ze Śląska.
Na te karetki czekają ranne w wyniku wojny dzieci… Dziękuję za wsparcie, które otrzymaliśmy od Pana Wojewody Łukasza Kmity oraz Dyrektora Marka Wierzby i Szpitala w Nowym Targu.
Dobro zawsze wraca. Zachęcam do przyłączenia się do naszych zbiórek, bo one cały czas trwają i cały czas też organizujemy konwoje. Każdy może dołożyć swoją cegiełkę – podkreśla prezes Fundacji Moc Przyszłości Diana Dembicka-Mączka.
—
MUW