W najbliższych dniach będziemy mieć kolejną szansę na zobaczenie spektakularnego przelotu satelitów Starlink. Satelity z najnowszej serii będzie można zobaczyć 11 maja 2023 r. nad ranem około godz. 3.51. na pewno nie jest dobra godzina do obserwacji Starlinków dla tych którzy lubią pospać.
Przy sprzyjających pierwszy przelot będzie można zaobserwować już od 2:20 – ale tylko przez mieszkańców wschodniej Polski (Bieszczady). Będzie to bowiem niski przelot nad wschodnim niebem.
W środę 10 maja 2023 r. o godzinie 22.09 naszego czasu z Kalifornii wystartowała rakieta Falcon 9, która wyniosła na niską orbitę okołoziemską 51 satelitów telekomunikacyjnych Starlink. Start nastąpił z bazy Vandenberg sił kosmicznych USA.
– Pierwszej nocy ich przelot będzie ciekawy, bo choć warunki obserwacyjne mogłyby być lepsze (Słońce tylko 7° pod horyzontem) to satelity będziemy widzieć zaledwie pięć godzin po starcie!
A to oznacza bardzo zbity i dosyć jasny przelot – informuje Kamil Wójcik redaktor kanału Z głową w gwiazdach.
Satelity będą widoczne w całej Polsce nad północno-zachodnim i północnym horyzontem.
– Uśredniając dla Warszawy, kosmiczny pociąg pojawi się nad południowo-zachodnim horyzontem o 3:52. Będzie wtedy w konstelacji Wagi. Po minucie minie się z jasnym Arkturem w Wolarzu i poleci w stronę dyszla Wielkiego Wozu. Potem nad północnum horyzontem Starlinki będą sunęły w kierunku wiszącej nisko nad horyzontem Kapelli w Woźnicy – dodaje Kamil Wójcik.
Całość powinna być łatwo dostrzegalna nieuzbrojonym okiem choć – jak zawsze – dopiero podczas przelotu przekonamy się, jak jest naprawdę. Wierzę jednak, że warto zarwać poranek dla tego widoku.
Czym jest Starlink?
Starlink to niewielkich rozmiarów satelity telekomunikacyjne z których składa się powstająca na orbicie megakonstelacja firmy SpaceX – jej przeznaczeniem będzie dostarczanie szybkiego internetu do dowolnego miejsca na Ziemi.
—
foto: Z głową w Gwiazdach
Z głową w Gwiazdach / IB