Kolejne dobre wieści od Marcelka Kubali / zdjęcia

Po blisko 3 tygodniach od operacji Marcelka Kubali z Chicago płyną kolejne dobre wiadomości od jego rodziców. Rodzice chłopca na bieżąco starają się relacjonować pobyt chłopca oraz postępy jego rekonwalescencji.

– Dzisiaj Marcelek miał przeprowadzone badanie, które pokazało jak przebiega u niego proces przełykania. Podczas badania Marcelek musiał pić specjalny płyn i siedzieć w foteliku. W tym czasie został prześwietlony a lekarze oceniali czy nic z jedzenia nie trafia do płuc. Lekarze zdecydowali się przeprowadzić to badanie, ponieważ Marcyś jest skrajnym wcześniakiem i chcieli mieć pewność że wszystko jest dobrze. Wyniki badania są dobre, wszystko jest prawidłowo – relacjonują rodzice chłopca.

Marcelek w szpitalu Lurie Children’s jest objęty kompleksową opieką. Czuwa nad nim nie tylko zespół transplantacyjny, ale także neurolodzy i okuliści. Dodatkowo jest pod opieką wielu terapeutów. Neurolodzy w oparciu o wiele badań, które zostały przeprowadzone w szpitalu i z powodu braku zaobserwowanych już od wielu miesięcy napadów podjęli decyzję o stopniowym odstawieniu leku przeciwpadaczkowego, który niósł za sobą niekorzystny wpływ na jego wzrok. Stopniowo lekarze zmniejszali dawkę do momentu całkowitego odstawienia. Od kilku dni Marcelek nie przyjmuje już leku i wszystko jak na razie jest dobrze. Kontrolne badania neurologiczne są przewidziane za miesiąc. Dzisiaj zostanie odstawiony jeden z antybiotyków oraz odżywianie pozajelitowe, ponieważ Marcelek bardzo ładnie je samodzielnie.

Pomimo odległości jaka dzieci Chicago od jego rodzinnej miejscowości, dzięki videokonferencjom jest w ciągłym kontakcie m.in. z dziadkami. Na jednym ze zdjęć widać ile radości sprawia Marcelkowi rozmowa z dziadkami z Polski, Oni wiedzą jak najlepiej rozbawić Marcelka.

—

foto: Marcelek Kubala – Mały Wielki Wojownik

IB