
Tarnowska grupa speed zatrzymała do kontroli drogowej kierowcę osobowego forda, który jadąc południową obwodnicą Tarnowa rozpędził się do prędkości niemalże 190 km/h. Ponieważ w tym miejscu dopuszczalna prędkości to 100 km/h otrzymał mandat karny w wysokości 2500 złotych. Na szczęście dla 21-latka skończyło się to jedynie wysokim mandatem.
Tarnowscy policjanci przypominają, że drogi publiczne to nie tor wyścigowy i należy stosować się do obowiązujących ograniczeń prędkości. Tarnowska południowa obwodnica jest częścią drogi krajowej 94 prowadzącą ze wschodu na zachód. Wyposażona jest ona w odcinkowy pomiar prędkości. Dla samochodów osobowych jest to prędkość równa 100 km/h. Policjanci z tarnowskiej grupy speed zmierzyli prędkość, przy użyciu wideorejestratora, jednego z kierowców poruszających się tą drogą poza odcinkowym pomiarem prędkości. Kierowca osobowego forda rozpędził się swoim samochodem do prędkości 187 km/h. Został zatrzymany przez policjantów. Okazało się, że jest to 21-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego, który poruszał się samochodem zarejestrowanym w Niemczech. Ponieważ przekroczenie prędkości było o więcej niż 70 km/h poza obszarem zabudowanym otrzymał mandat karny w wysokości 2500 złotych, a jego konto kierowcy powiękrzyszło się o 15 punktów karnych. Sprawdzenie w policyjnej bazie danych potwierdziło, że posiadał uprawnienia do prowadzenia pojazdów, podczas kontroli był trzeźwy. W tym przypadku mógł kontynuować dalszą jazdę bez utraty swojego prawa jazdy. Kierowca musi mieć jednak świadomość, że w przypadku kolejnego zatrzymania za takie wykroczenie, kwota mandatu wzrośnie dwukrotnie.
—
policja.gov.pl