Lekarza będą mogli kształcić się nie tylko na uniwersytetach
Podczas ostatniego posiedzeniu Sejmu odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu zmiany ustawy o szkolnictwie wyższym. Wprowadza on możliwość rozszerzenia kręgu uczelni uprawnionych do wnioskowania o uzyskanie pozwolenia na utworzenie studiów na kierunku lekarskim i lekarsko-dentystycznym. Do tej pory kształcenie odbywało się tylko na uniwersytetach.
Zwiększenie liczby uczelni, które będą mogły ubiegać się o pozwolenie na prowadzenie tych studiów i po spełnieniu wszystkich warunków wynikających z rozporządzeń Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego (w sprawie studiów oraz w sprawie standardów kształcenia przygotowującego do zawodów lekarza i lekarza dentysty) uzyskają uprawnienie do ich prowadzenia, przełoży się na zwiększenie liczby studentów, a w konsekwencji absolwentów. Jest to bardzo istotne w sytuacji rosnącego zapotrzebowania na lekarzy w systemie opieki zdrowotnej.
W projektowanej zmianie ustawy przewidziano taką możliwość tylko dla uczelni, które prowadzą studia na co najmniej jednym kierunku przygotowującym do wykonywania zawodu: farmaceuty, pielęgniarki, położnej, diagnosty laboratoryjnego, fizjoterapeuty lub ratownika medycznego (według stanu na dzień złożenia wniosku o pozwolenie na utworzenie tych studiów).
Istotne jest także posiadanie przez wnioskującą uczelnię kategorii naukowej w dyscyplinie nauki medyczne lub w nauki o zdrowiu.
Uzasadniamy to tym, że uczelnie prowadzące wcześniej kształcenie na kierunkach medycznych posiadają już umiejętności organizowania bazy dydaktycznej, czy kadry do celów kształcenia na kierunkach medycznych. Są także wyposażone w odpowiednią infrastrukturę kliniczną, infrastrukturę dydaktyczną, laboratoria, zasoby biblioteczne, podstawowy sprzęt medyczny, jak również kadrę, posiadającą doświadczenie w kształceniu studentów na kierunkach medycznych.
Specyfika kształcenia na kierunkach medycznych wymaga odpowiednich warunków do jego prowadzenia, w ramach przygotowania do wykonywania poszczególnych zawodów. Jednakże duża część posiadanego już przez niektóre uczelnie sprzętu medycznego może być wykorzystywana do kształcenia na kierunku lekarskim.
Wiele z takich uczelni, w tym uczelnia tarnowska wyposażonych jest w nowoczesne Centra Symulacji Medycznych, które mogą stanowić doskonałą bazę do wstępnego szkolenia praktycznego.
PWSZ w Tarnowie od wielu lat prowadzi studia na kierunkach fizjoterapia, pielęgniarstwo czy położnictwo i posiada potencjał do rozszerzenia działalności dydaktycznej i naukowej.
Ważne jest też zaplecze kliniczne, które mogą stanowić szpitale tarnowskie, a także inne lecznice w regionie specjalizujące się w niektórych dziedzinach medycyny. Takie placówki mogą stanowić bazę do zajęć klinicznych dla studentów.
Od kilku lat podobne rozwiązania funkcjonują w Rzeszowie, gdzie na Uniwersytecie Medycznym prowadzony jest wydział lekarski, a bazę kliniczną stanowią rzeszowskie i okoliczne szpitale.
Warto zaznaczyć, że jest to początek procesu legislacyjnego wprowadzającego nowe przepisy, niebawem zajmie się nimi Komisja Zdrowia.
– Mam nadzieję, że w niedługim czasie będzie możliwość kształcenia lekarzy w Tarnowie, o co zabiegam od wielu lat i deklaruję dalszą wolę wsparcia tego rozwiązania, aż do szczęśliwego finału – dodaje poseł Józefa Szczurek-Żelazko.
—
IB
Fot. Twitter/Sejm