Działania prewencyjne prowadzone przez tarnowskich policjantów przynoszą pożądane efekty. Tym razem 56-latek pomimo legendy o zatrzymaniu córki i konieczności wpłaty 260 tysięcy nie dał się oszukać i żądanej kwoty nie przekazał.
Niebagatelną kwotę chciał otrzymać oszust od mieszkańca powiatu tarnowskiego. Zażądał 260 000 złotych opowiadając historię o rzekomym zatrzymaniu córki przez policjantów i konieczności wpłaty kaucji. Oszust podał się w rozmowie telefonicznej za policjanta, który chce pomóc w „załatwieniu” sprawy związanej z zatrzymaniem córki, która ma kłopoty z prawem. Mieszkaniec powiatu tarnowskiego po pierwsze; zakończył rozmowę z oszustem, po drugi uniknął stresującej i niebezpiecznej dla niego sytuacji kontaktu z nieznajomymi i przekazaniu tak dużej gotówki.
Przypominamy, że oszuści wykorzystują „stare” książki telefoniczne, w których kilkadziesiąt lat temu, chętnie umieszczaliśmy swoje dane telekomunikacyjne telefonów stacjonarnych. Mając tak bogatą wiedzę dzwonią i wykorzystują szczątkowe informacje w nich zawarte, które dodatkowo są uzupełniane informacjami z sieci.
Tym razem nie doszło do strat finansowych – i to jest dobra wiadomość. Należy jednak pamiętać, że każdy kto kiedykolwiek umieścił swoje dane w książce telefonicznej może zostać zaatakowany przez oszustów, których kreatywność nie zna granic.
Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności! O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast informować Policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112 lub zgłaszając się do najbliższej jednostki Policji.
—
policja.gov.pl