Do dwóch groźnych wybuchów doszło w miniony weekend w Wojniczu i Tarnowie. Na szczęście osoby będące w pobliżu nie ucierpiały. Nieostrożne obchodzenie się z instalacją gazową oraz nieumiejętne rozpalanie pieca może doprowadzić do dużo poważniejszych konsekwencji.
Wybuch instalacji gazowej w Wojniczu w miniony piątek spowodował uszkodzenie pomieszczenia kuchennego oraz wypchnięcia na zewnątrz całego okna. Na szczęście 74-letnia kobieta w chwili eksplozji była poza kuchnią. Kobieta próbowała ugasić powstały pożar i w związku z tym doznała poparzenia rąk. Przybyły na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego opatrzył kobiecie rany. Nie wymagała ona hospitalizacji. Na miejscu pojawili się policjanci z Wojnicza, którzy wykonywali czynności z biegłym z zakresu pożarnictwa. Na miejscu pojawili się również inspektorzy Nadzoru Budowlanego, którzy podjęli decyzję o wyłączeniu z użytkowania pomieszczenia, w którym nastąpiła eksplozja. Pozostałe pomieszczenia nadawały się do zamieszkania.
Kolejne zdarzenie miało miejsce w Tarnowie w jednej z kamienic, gdzie pomieszczenia ogrzewane są piecami kaflowymi. Nieumiejętne rozpalanie spowodowało, że płynna rozpałka wydostała się na zewnątrz komory spalania i oparzyła kobietę, która usiłowania wzniecić ogień. I w tym przypadku powstały jedynie powierzchowne oparzenia i opalenia włosów.
Podczas wymiany butli bazowej należy zwrócić szczególną uwagę na połączenia rurowe i dokonać ewentualnego ich dokręcenia. Zawsze można przeprowadzić proste testy z wodą i mydłem lub po prostu posłuchać czy z któregoś elementu łączenia nie wydostaje się gaz, który po prostu syczy. Przy rozpalaniu kominka czy pieca kaflowego należy używać rozpałek stałych, które spalają się powoli i nie dają efektu wybuchowego.
—
policja.gov.pl