43-latek próbował „złapać okazję” na tarnowskim odcinku autostrady. Pomylił jednak drogi, ponieważ zamierzał jechać w kierunku Warszawy. Niebezpieczny spacer powstrzymali tarnowscy policjanci, którzy przetransportowali mężczyznę do węzła w Bochni.
Wczoraj przed południem do dyżurnego wpłynęło kilka zgłoszeń o tym, że na wysokości węzła w Brzesku spaceruje samotny mężczyzna i próbuje zatrzymywać jadące w kierunku Krakowa samochody. Na miejsce dyżurny skierował patrol ruchu drogowego, który potwierdził zgłoszenia. Ponieważ mężczyzna stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym, policjanci podjęli decyzję, aby przetransportować go do najbliższego węzła autostradowego. W rozmowie z nim ustalili, że jest mieszkańcem województwa mazowieckiego, który przebywał w jednym z ośrodków w powiecie tarnowskim. Po skończonym pobycie wracał do swojego domu. 43-latek chciał „złapać okazję”, by dojechać jak najbliżej Warszawy. Pomylił jednak drogi i znalazł się na autostradzie w kierunku Krakowa, zamiast na drodze krajowej 73 w kierunku Kielc.
Policjanci po przetransportowaniu mężczyzny do Bochni pokierowali go do dworca PKP. Za spowodowanie zagrożenia otrzymał mandat karny w wysokości 50 złotych.
—
policja.gov.pl
