17 sierpnia na szlak do Częstochowy wyruszyła XXXIX Tarnowska Piesza Pielgrzymka. W tym roku po raz kolejny odbywa się ona w formie sztafetowej. Decyzja organizatorów o takiej formie organizacji pielgrzymki była sporym zawodem. Okazało się, że jednak duch w narodzie nie ginie — a z Brzeska do Częstochowy ruszyła niezależna grupa pielgrzymkowa. Podążają szlakiem, który od lat przemierzała grupa nr 8. Na Facebooku na bieżąco relacjonują swoją drogę.
Pomysł pojawił się praktycznie sam z siebie, ponieważ już drugi rok pielgrzymka tarnowska niestety odbywa się sztafetowo.
– W nas chęć pielgrzymowania przez 9 dni była silniejsza dlatego zebraliśmy swoją grupę znajomych i ruszyliśmy w drogę. Idziemy trasą taką samą jak co roku PPT dlatego nie mamy problemu z noclegami, zatrzymujemy w tych samych miejscach gdzie podczas normalnej pielgrzymki lub nocujemy pod namiotami – relacjonuje Ewelina.
Zamiast bagażówki, która obsługuje pielgrzymów w wydaniu „niezależnym” jest samochód z przyczepą kempingową. Dzięki temu, że grupa idzie własnym rytmem.
– Najwięcej kilometrów robimy rano i wieczorem, w południe przy największym słońcu odpoczywamy – mówi jedna z uczestniczek.
Każdy z uczestników pielgrzymki niezależnej przeszedł już kilkanaście pielgrzymek, dlatego trasa nie sprawia nam problemu.
– Na Jasnej Górze spotkamy się na wejściu tarnowskiej pielgrzymki z naszą grupą z Brzeska 25 sierpnia.
Mamy nadzieję że to pierwsza i ostatnia taka „niezależna” pielgrzymka i w przyszłym roku pójdziemy już bez problemów 9 dni z „ósemką” – dodaje Ewelina.
—
foto: Nadesłane
Ewelina / IB