Oblężenie stacji paliw w regionie. Nieuzasadniona panika przy dystrybutorach
W momencie wybuchu walk na Ukrainie część kierowców ruszyła na stacje benzynowe, by zrobić szybkie zapasy w obawie przed tym że cena paliwa pójdzie znacząco do góry, lub że zwyczajnie zabraknie paliwa. Podobnie jak w całej Polsce – spore kolejki powstały przez wieloma stacjami w Powiecie Brzeskim.
Pomimo zapewnień sieci paliwowych, że w magazynach są odpowiednie zapasy paliwa nawet na 3 miesiące – górę biorą emocje i irracjonalny lęk przed tym że może być zupełnie inaczej. Powody paniki są różne – w wielu przypadkach spiralę nakręcają plotki i fejki.
Przypomina to panikę jaka miała miejsce na początku marca 2020 r., gdy z półek marketów masowo wykupowany był papier toaletowy, makaron i drożdże.
Niestety większość mieszkańców nie jest przygotowana nawet na kilkudniowy kryzys i nie posiada zapasów pozwalających przetrwać dłużej niż kilka dni. W sytuacjach kryzysowych przekłada się to na masowe szturmy na stacje benzynowe i marketowe półki.
W związku ze wzrostem sprzedaży na naszych stacjach informujemy, że dostawy paliw są w pełni zabezpieczone i wszyscy nasi klienci będą obsłużeni. Dotyczy to rynku hurtowego i detalicznego. Apelujemy również o dokładne weryfikowanie źródeł informacji dotyczących dostępności paliw
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) February 24, 2022
—
foto: nadesłane
IB
VIDEO
Sytuacja na stacjach w Brzesku – zdjęcia