Ma na imię Monika, mieszka w Czchowie. Ma dwójkę dzieci, kochającego męża i tylko 43 lata. To za wcześnie by umierać — ma bliskich, dla których warto żyć! Niestety w listopadzie 2020 r. zdiagnozowano u niej raka piersi. Od ponad roku toczy nierówną walkę z okrutnym przeciwnikiem. Możemy jej pomóc, przekazując 1% lub wspierając Ją za pośrednictwem zrzutki.
Od ponad roku roku trwa nierówna walka młodej matki z Czchowa z bezwzględną chorobą — rakiem piersi. Rak piersi jest jednym z najczęstszych nowotworów u kobiet. W przypadku Moniki walka z rakiem wymagała bardzo drastycznej terapii. Oprócz chemioterapii konieczna była amputacja obu piersi, wycięcie węzłów chłonnych oraz usunięcie jajników wraz z przewodami jajowodowymi.
Walka z chorobą wywraca dotychczasowe życie Moniki i jej rodziny, dlatego tak ważne jest wsparcie, jakie otrzymuje zarówno od lokalnej społeczności, jak i zupełnie obcych ludzi, którzy mają wielkie serca. Niestety koszty rehabilitacji przekraczają możliwości finansowe rodziny, dlatego też uruchomiona została internetowa zbiórka, na której gromadzone są środki dla Moniki.
Jak pomóc?
Cały czas aktywna jest internetowa zrzutka, gdzie można wesprzeć walkę Moniki z rakiem piersi. Cenne są nawet niewielkie wpłaty.
Cel bieżącej zbiórki został ustalony na poziomie 15 000 zł. Potrzeby związane z rehabilitacją Moniki są niemałe. Dlatego też prosimy o wsparcie i rozpropagowanie zbiórki wśród znajomych.
Jeżeli możesz – wspomóż ten szczytny cel.
Zrzutka: Pomóż mi wygrać z rakiem piersi !!! / Monika Żeglińska-Janicka <==
Jedną z form pomocy jest wpłata 1% procenta na CARITAS DIECEZJI TARNOWSKIEJ (nr KRS 0000211791) z oznaczeniem celu szczegółowego: LECZENIE MONIKA ŻEGLIŃSKA JANICKA. Cały czas aktywna jest internetowa zrzutka, gdzie można wesprzeć walkę Moniki z rakiem piersi. Cenne są nawet niewielkie wpłaty.
Historia Moniki
Monika Żeglińska-Janicka mieszka w Czchowie. Monika kiedyś pracowała jako manager gastronomi w hotelach. Obecnie jest na zasiłku rehabilitacyjnym w kwocie około 1200 zł do lipca 2022 roku. Mąż Grzegorz pracuje jako przedstawiciel handlowy na terenie Małopolski.
Historia Jej choroby:
Grudzień 2020 – diagnoza nowotwór
Styczeń-maj 2021 – co dwa tygodnie chemioterapia w Gliwicach
Czerwiec 2021 – operacja (mastektomia i usunięcie węzłów chłonnych w Gliwicach)
Sierpień 2021 – rehabilitacja
Wrzesień-październik 2021 – radioterapia (pobyt 6 tygodni w Gliwicach)
Listopad 2021 – operacja jajników Katowicach
Grudzień 2021 – wlewy dożylne
Styczeń 2022 – badania kontrolne
Styczeń- Luty 2022 – wlewy dożylne
Marzec 2022 – operacja
Kwiecień-maj 2022 – rehabilitacja
Wspólnie wychowują dwoje dzieci: Zuzię (10 lat) i Karolka (5 lata). Zuzia chodzi do IV klasy Szkoły Podstawowej, uczy się dobrze. Jest pod ścisłą opieką alergologa, ze względu na zdiagnozowaną astmę alergiczną. Z tego powodu codziennie zażywa leki. Karol chodzi do przedszkola — on równie jest pod opieką alergologa. Mieszkają w Czchowie w domu jednorodzinnym odziedziczonym po rodzicach Grzegorza. Pomimo wielu problemów w miare możliwości starają się żyć normalnie.
– W styczniu 2021 roku mieliśmy pożar sadzy w kominie ale na szczęście dom się nie zapalił. Komin został wymieniony.
Obecnie wszystkie oszczędności są odkładane na remont dachu na którym jest rakotwórczy eternit i chcemy wymienić go na blachę.
W tym roku czeka nas jeszcze wymian pieca centralnego ogrzewania, gdyż stary nasz piec jest już bardzo stary.
Dzięki ludziom dobrej woli modlitwie i silnej naszej rodzinie jakos dajemy sobie z tym wszystkim rade – mówi Grzegorz Janicki.
Po wszystkich tych operacjach Monika dzięki pomocy stara się wrócić do normalnego życia. Może uda się to w tym roku i już nigdy ten nieszczęsny nowotwór nie wróci do niej!
Monika i jej bliscy są niezwykle wdzięczni za wszelkie formy wsparcia i pomocy.
—
foto: zrzutka.pl
IB