ADV
Sport

„Piwosze” remisują z Watrą. Zespół Okocimskiego pokazał znowu zęba, charakter i charyzmę

Okocimski Brzesko w swoim ostatnim meczu wyjazdowym w rundzie jesiennej podzielił się punktami, z Watrą Białka Tatrzańska remisując 2:2. „Piwosze” ostatecznie mogą być zadowoleni ze zdobyczy punktowej, gdyż jeszcze przed przerwą zespół przegrywał wynikiem 0:2.

Druga odsłona meczu zdecydowanie lepiej wyglądała w wykonaniu „biało-zielonych”, którym udało doprowadzić się do remisu. Strzelcami bramek w tym spotkaniu zostali: Vladyslav Zuiev, Patryk Grądziel oraz Dawid Lizak i Sergiusz Kostecki.

Ponadto zespół gospodarzy kończył spotkanie w osłabieniu, gdyż swoją drugą żółtą kartkę w konsekwencji czerwoną ujrzał Dominik Kuc.

Watra Białka Tatrzańska – Okocimski Brzesko 2:2 (2:0)
Bramki: Vladyslav Zuiev 14,  Patryk Grądziel 23 – Dawid Lizak 64, Sergiusz Kostecki (k).

Watra: Szymon Kudła – Jakub Maciasz, Jan Łukaszczyk, Ifeanyi Uwakwe, Vladyslav Zuiev (85′ Bartłomiej Kurnyta), Lucjan Klisiewicz, Patryk Grądziel (73′ Robert Mroszczak), Mateusz Sławecki, Kacper Masłowski, Jakub Klóska, Dominik Kuc.

Okocimski KS: Piotr Zagórowski – Jakub Baran, Michał Zdyroń, Robert Ślęczka (70′ Bartłomiej Mochel), Mateusz Cięciwa, Dawid Lizak, Dariusz Sosnowski (80 Chawkat Zakareya), Konrad Kuliszewski, Sergiusz Kostecki, Sebastian Klimczyk, Oliwier Okas.

Sędziował Dawid Mituś z Nowego Sącza.
Żółte kartki: Uwakwe, Kuc, Grądziel, Masłowski, Zuiev –  Michał Zydroń, Dawid Lizak, Robert Ślęczka.
Czerwona kartka: Kuc (90, za dwie żółte).

Pierwsza połowa to dominacja Watry, udokumentowana dwoma golami. W 14 minucie na 1:0 trafił – po przechwycie piłki – Zuiev. W 23 minucie wzorcowy kontratak i podanie Zuieva sfinalizował skutecznym strzałem Grądziel. Gola mógł też zdobyć – w 30 min – Klisiewicz, ale uderzając głową, minimalnie chybił. Goście poza uderzeniem Ślęczki, w efektownym stylu obronionym przez Kudłę, nie zagrozili przed przerwą bramce gospodarzy.

Po zamianie stron mecz się wyrównał, a co więcej przyjezdni coraz śmielej zaczęli sobie poczynać w ofensywie. I w 64 minucie przyszły pierwsze tego efekty. Po wymianie podań z Sosnowskim do bramki Watry trafił Lizak. W 85 minucie nic już nie zostało z prowadzenia Watry. Po zagraniu ręką przez jednego z zawodników białczan we własnym polu karnym, z rzutu karnego do remisu doprowadził Kostecki.

Mateusz Pawłowicz (trener Okocimskiego Brzesko): -„Nie weszliśmy dobrze w mecz. Na tak małym i wąskim boisku nasza taktyka w pierwszej połowie nie przyniosła oczekiwanych skutków. Spotkanie w pierwszej połowie było z delikatną przewagą gospodarzy, natomiast uważam, że całe spotkanie było typowo na remis.

Niestety po raz kolejny po naszych stałych fragmentach, które powinny być dla nas korzyścią, tracimy gole. Po raz kolejny rywale nie są w stanie mimo wszystko strzelić nam gola, dopóki nie damy im „piłki na tacy.”

Rozpoczęliśmy drugą połowę od 2:0, byłem jednak przekonany, że fizycznie wytrzymamy mecz. Skorygowaliśmy taktykę w otwarciu, budowaniu oraz pressingu i zespół Watry nie miał za dużo do powiedzenia, czego efektem było strzelenie przez nas dwóch goli i doprowadzenie do remisu. W mojej ocenie zabrakło czasu, by ten mecz wygrać.

Nie muszę na sile szukać pozytywów, bo na boisko rywala z 2:0 wyciągnąć wynik na 2:2 jest sztuką i zespół Okocimskiego pokazał znowu zęba, charakter i charyzmę.

To dla mnie bardzo cenne. Ten zespół będzie wygrywał cyklicznie. Wiemy, czego nasz zespół potrzebuje, wiemy, nad czym pracować. Przed nami mecz z Tarnovią, zespół będzie gotowy na 100% swoich możliwości i nie odpuścimy centymetra murawy – tego jestem pewien”.

Galeria zdjęć <<<

okocimski.com

Foto. Piotr Kościółek

blank

Podobne artykuły

Back to top button