Kamil Pajor z Brzeska ma 17 lat. Jest na progu dorosłego życia. To chłopak który jest pełen marzeń, pasji i planów. Niestety straszna choroba – białaczka – pokrzyżowała wszystkie jego plany. Pomóżmy mu wygrać walkę z bezwzględną chorobą – trwa zbiórka charytatywna, by wesprzeć leczenie chłopaka.
Do niedawna Kamil był zdrowym, pełnym energii nastolatkiem. Uwielbiał jeździć na rowerze, bawić się ze swoją młodszą siostrą i ciągle szukał możliwości zdobycia wiedzy o samochodach które są jego wielką pasją. Zaczął średnią szkołę o profilu samochodowym we wrześniu 2019 r., był taki szczęśliwy, nie mógł się doczekać praktyk, nowych wyzwań i zdobywania nowych umiejętności.
Historia choroby Kamila
Niestety, radość Jego nie trwała długo ponieważ w marcu 2020 roku spadła na Niego, Jego rodziców i całą rodzinę okropna wiadomość – ostra białaczka limfoblastyczna.
Wracając z podwórka nagle zaczęły boleć go wszystkie mięśnie tak bardzo, że nie mógł dotrzeć do domu o własnych siłach. Jego mama pojechała od razu z Kamilem do szpitala w Brzesku – tam podstawowe badania, wyniki i chwilę później Kamil był już w karetce, która zawiozła go do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Rozszerzone badania, tomografia, pobranie szpiku… Każde kolejne wyniki rozwiewały nadzieje o tym, że doszło do jakiejś pomyłki.
Pierwsze leczenie, pierwsza chemia, radioterapia, dodatkowe leczenie wspomagające wątrobę oraz pozostałe organy.
– Wiecie co? Ten młody Mężczyzna jest tak silny i dzielny! Zniósł dzielnie wypadanie włosów, osłabienia, wymioty, bóle brzucha, infekcje i wszystkie niedogodności które mu towarzyszyły.
To był niesamowicie trudny okres i dla Niego i dla Jego Siostry oraz rodziców. Do tej pory nierozłączna czteroosobowa kochająca się rodzina została podzielona na 2 „domy”, Moja Siostra z 2,5 letnią córką w domu, a tata z Kamilem w szpitalu. Czas wzmożonego zachorowania na covid dodatkowo nie ułatwiał sprawy.
Wyobrażacie sobie jak to jest widzieć swoje ukochane dziecko przez pół roku tylko przez szybę? Nie móc go przytulić, pogłaskać czy szepnąć do ucha że jesteśmy z nim – pisze Natalia, Jego ciotka.
To już za nim. Kamil po pierwszym etapie leczenia wrócił do domu. Chemia podawana w tabletkach, dodatkowe leczenie i wizyty u lekarzy, co 4 tygodnie wizyty i szczegółowe badania w Krakowie a na co dzień podstawowe badania wykonywane w Brzesku. Wrócił do sił i jednocześnie odrobine do normalności. Udało mu się nawet ukończyć kurs na elektromechnika!
Kolejny rok szkolny, nowe nadzieje i plany. Nic nie zapowiadało tego co nagle przyszło. 20 października 2021 standardowe kontrolne badania w Krakowie i… informacja że wyniki znów bardzo się pogorszyły i wraca do szpitala. Blisko 70% zajętego szpiku kostnego przez komórki nowotworowe, dodatkowo zajęty częściowo układ nerwowy. Nie było wesoło. Aktualnie Kamil ma podawaną chemię, początek leczenia znosił dzielnie, teraz z każdym dniem organizm jest coraz słabszy. Bywają różne dni, jednak ten młody, dzielny chłopak wciąż mówi do swojej mamy, że jak tylko wyjdzie ze szpitala to robi kolejne kursy, szkolenia. Ma mnóstwo planów na przyszłość. Jedynym teraz możliwym leczeniem dla Kamila jest przeszczep szpiku kostnego. Do końca roku trwa intensywne leczenie, szukanie dawcy szpiku i przygotowywanie organizmu do tego zabiegu.
Pomimo różnych przeciwności losu Jego bliscy wierzą, że każdy dzień to nowa nadzieja na lepsze jutro. Wierzą że wygrają z chorobą, a Kamil wróci do zdrowia. Wierzą że przyjdzie czas że odetchną z ulgą, a Kamil będzie mógł dalej rozwijać swoje pasje, znaleźć swoją pierwszą miłość i żyć tak, jak jego rówieśnicy.
– Niestety już dziś wiemy, że dalsze leczenie będzie związane z wieloma kolejnymi wydatkami. Dojazdy do szpitala, nierefundowane leki, ubrania w związku z szybko zmieniająca się wagą, środki ostrożności, oczyszczacz powietrza to tylko podstawowe z nich. Dlatego Kochani proszę Was o wsparcie finansowe.
Pamiętajcie, że dobro wraca. Liczę na Was – apelują jego bliscy.
Jak pomóc?
Od kilku aktywna jest internetowa zrzutka, gdzie można wesprzeć walkę Kamila z białaczką. Cenne są nawet niewielkie wpłaty.
Cel zbiórki został ustalony na poziomie 100 000 zł. Do tej pory udało się zebrać blisko 22 577 złotych, które wpłaciło 267 ludzi dobrej woli. Do zebrania pozostaje nadal kwota 77 423 złotych.
Prosimy o wsparcie i rozpropagowanie zbiórki wśród znajomych. Jeżeli możesz – wspomóż ten szczytny cel.
Zrzutka: Na pomoc w walce z ostrą białaczka limfoblastyczną Kamila !!!
—
foto: zrzutka.pl
IB