Przewodnicząca pyta, Ty odpowiadasz. Czego nie rozumiesz?
W połowie listopada bieżącego roku Starosta Bocheński Adam Korta nie omieszkał na portalu X (dawny Twitter) zachęcić wszystkich do śledzenia sesji rady powiatu w Bochni. Przyznam szczerze, że z tym postulatem muszę się wyjątkowo z Panem starostą zgodzić, bo jeśli Państwo do tej zachęty się nie zastosują, to ominie Was naprawdę ciekawy spektakl urządzony przez Panią przewodniczącą Bernadettę Gąsiorek nie bez udziału wspomnianego wyżej Pana starosty.
Podczas październikowej sesji rady Powiatu Bocheńskiego, pani Przewodnicząca wyraziła ogromne oburzenie z powodu wypowiedzi Pani dyrektor poradni psychologiczno-pedagogicznej w Bochni. Oddajmy zresztą głos Pani przewodniczącej, która powiedziała, że „jeżeli zapraszamy państwa dyrektorów, to po to żebyśmy pytali, a państwo żebyście nam odpowiadali.”. Prosta sprawa, proszę Państwa – kiedy Pani Bernadetta Gąsiorek pyta, należy odpowiedzieć na zadane pytanie i broń Boże nie dodawać nic od siebie, ponieważ grozi to urażeniem godności urzędu! Ba, mam wrażenie, że taką postawą Pani przewodnicząca upokorzyła publicznie kierownika jednostki podległej, a co za tym idzie całą grupę pracowników, którą zrugana Pani kierownik reprezentowała. Doszło nawet do próby podważenia kompetencji Pani dyrektor przez przewodniczącą, która zwracając się do radnych powiedziała, cytuję: „Państwo się zorientujecie, czy wszystkie osoby dorosły do tego żeby pełnić funkcje kierownicze”.
Zatrzymując się na chwilę w tym miejscu, chciałbym zadać pytanie retoryczne: Czy takie podejście do wolności słowa i swobody wypowiedzi nie kojarzy się Państwu ze słusznie minionym ustrojem? Mnie się niestety kojarzy i to bardzo. Więcej… Moim zdaniem jest to swego rodzaju spektakl nadużycia władzy, który nie ma prawa zaistnieć w miejscu, które powinno być przestrzenią do debaty, dyskusji i wymiany poglądów. Pani przewodnicząca zdaje się mieć jednak inne zdanie w tej kwestii…
Nie lepiej zachował się także Pan starosta, który również udzielił publicznej reprymendy Pani dyrektor, mówiąc, że udzielił jej stosownego pouczenia. Wg starosty meritum tej rozmowy było dobitne wyjaśnienie Pani dyrektor, że przewodnicząca Gąsiorek jest jej przełożoną, a co za tym idzie należałoby jej słuchać.
Pan starosta – znany orędownik dialogu i wygaszania sporów w debacie publicznej – nie kiwnął nawet palcem, kiedy Pani dyrektor próbowała odnieść się do słów przewodniczącej, podnosząc rękę podczas sesji. Mimo wyraźnej chęci zabrania głosu, przewodnicząca rady nie wyraziła na to zgody, mówiąc, że to starosta jest od udzielania głosu swoim pracownikom, a nie ona. Ta sytuacja zdarzyła się nie po raz pierwszy, co tylko świadczy o tym, że zarówno Pani przewodnicząca, jak i Pan starosta nadużywają swojej władzy, pozwalając sobie łajać publicznie kierownika podległej jednostki powiatowej, tylko dlatego, że miał odwagę przedstawić swoje stanowisko w tej sprawie. Skandal, to mało powiedziane!
Notabene, nie kto inny jak Pan Adam Korta w roli kandydata do Senatu RP głośno mówił o przywróceniu dialogu, podkreślając, że „nikt nie powiedział, że my mamy wszyscy się ze sobą zgadzać i tak samo myśleć.” Szkoda tylko, że na mówieniu się zakończyło…
Na koniec rzućmy światło na jeszcze jeden wątek w całej sprawie, mianowicie chodzi mi o aspekt formalny. Pani przewodnicząca odczytała na sesji pismo, które moim zdaniem nosi znamiona skargi. Skoro zatem mówimy o skardze, to wspomniane pismo powinno trafić do komisji skarg i wniosków, a oczywiście się tam nie znalazło. To nie pierwszy taki incydent, który powoli staje się przykrą codziennością. Chciałbym podkreślić, że jestem przeciwny tego rodzaju praktykom i będę to piętnował przy każdej możliwej okazji, wszak najwyższy czas aby w instytucji, która ma służyć obywatelom zapanował porządek.
A zatem, również zapraszam Państwa do śledzenia sesji rady Powiatu Bocheńskiego, bo jak sądzę Pani przewodnicząca w duecie z Panem starostą jeszcze nie raz urządzą nam jakiś zaskakujący spektakl. Tylko czy o to w tym wszystkim chodzi? Ocenę pozostawiam Państwu i w przeciwieństwie do Pani przewodniczącej, chętnie zapoznam się z Waszymi opiniami, dlatego stale zachęcam do kontaktu bezpośrednio, lub za pośrednictwem mediów elektronicznych.
Pozdrawiam Was serdecznie i do przeczytania w kolejnym felietonie! 🙂
Mariusz Zając
Radny Rady Powiatu Bocheńskiego