Rezerwy Okocimskiego Brzesko lepsze od lidera
Spotkanie na szczycie ligi okręgowej nie zawiodło. Na przeciw siebie stanęły dwie najlepsze ekipy w obecnych rozgrywkach ligi okręgowej, niepokonany do tej pory Sokół Maszkienice oraz wicelider Okocimski II Brzesko. Mimo niesprzyjających warunków kibice mogli zobaczyć walkę, zaangażowanie oraz sporo ilość bramek. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy którzy pokonali drużynę z Maszkienice wynikiem 3:2. Bramki dla podopiecznych trenera Sebastiana Klimczyka zdobyli Sebastian Pasek oraz dwukrotnie Arkadiusz Zuzia. Z kolei autorami goli dla Sokoła zostali: Paweł Borowiec oraz Maciej Buch.
Dzięki wygranej drugi zespół Okocimskiego zachował pozycję wicelidera i jednocześnie zmniejszył dystans do Sokoła Maszkienice do trzech punktów. Dla ekipy z Maszkienic była to jednocześnie pierwsza porażka w obecnym sezonie.
11. kolejka:
Okocimski II Brzesko – Sokół Maszkienice 3:2
Bramki: Sebastian Pasek 37, Arkadiusz Zuzia 41, 45 – Paweł Borowiec 37, Maciej Buch 90.
Żółte kartki: Piotr Broszkiewicz, Marcel Kubala, Karol Jurkiewicz – Dariusz Gejza, Adam Zawada, Michał Polanek.
Widzów: 140.
Sędzia: Krystian Chrabąszcz (KS Brzesko).
Okocimski KS: Karol Jurkiewicz – Michał Zydroń, Hubert Wągroda, Szymon Kozieł (87′ Raul Kotarba), Brunon Turlej (46′ Jakub Hebda), Sebastian Pasek, Piotr Broszkiewicz, Igor Martyna (45′ Marcel Kubala), Kacper Sowa (62′ Wiktor Włodek), Karol Cieśla, Arkadiusz Zuzia (75′ Damian Boroń).
Rezerwowi: Bartłomiej Martyka, Damian Boroń, Wiktor Włodek, Natan Toroń, Raul Kotarba, Kamil Marecik, Marcel Kubala, Jakub Hebda, Kacper Maciejasz.
Trener: Sebastian Klimczyk.
Kierownik drużyny: Rafał Zając.
Sokół: Mariusz Mucek – Adam Zawada, Marek Węgrzyn (46′ Bartosz Kotra), Paweł Knap, Andrzej Węgrzyn (46′ Antoni Musiał), Tomasz Kozieł, Dariusz Gejza, Norbert Martuszewski (66′ Michał Polanek), Paweł Borowiec, Mateusz Wawryka, Dawid Wójcik (66′ Maciej Buch).
Rezerwowi: Antoni Musiał, Kajetan Sumara, Maciej Buch, Radosław Curyło, Bartosz Kotra, Michał Polanek.
Trener: Mateusz Borowiec.
Kierownik drużyny: Damian Miśkowicz
Już początek spotkania zapowiadał, że mecz będzie stał na bardzo wysokim poziomie, a strzelone bramki będą tylko kwestią czasu. Gospodarze niedzielnych zawodów już w drugiej minucie pokazali, że w tym spotkaniu interesować ich będzie tylko komplet punktów.
Paweł Knap stracił piłkę na rzecz Sebastiana Paska, który w bardzo dogodnej sytuacji posłał ją tuż obok słupka bramki. Chwile później Kacper Sowa długim podaniem uruchomił aktywnego tego dnia Sebastiana Paska, który zdołał oddać piłkę do lepiej ustawionego Szymona Kozieła. Kapitan zespołu oddał strzał z okolicy 16 metra, który na rzut rożny sparował Mariusz Mucek. W 9 minucie ponowne swojej okazji do strzelenia bramki szukał Szymon Kozieł, jednak tym razem piłka przeleciała nad poprzeczką.
Okocimski nie zwalniał tempa i z minutę na minutę co raz bardziej zagrażał bramce zespołu z Maszkienic. W 11 minucie wynik spotkania powinien otworzyć Igor Martyna, który po otrzymaniu piłki od Sebastiana Paska posłał piłkę na poprzeczkę. W 12 minucie pierwszy strzał w światło bramki oddali przyjezdni, jednak uderzenie Pawła Borowca nie stanowiło większego problemu dla Karola Jurkiewicza.
Kolejne minuty meczu to sprawdzanie dyspozycji golkipera gości, którego pokonać próbowali Szymon Kozieł, Kacper Sowa oraz Karol Cieśla. Niestety żaden z nich nie potrafił znaleźć drogi do bramki. Z biegiem czasu do głosu zaczynali dochodzić goście, którzy zaczęli stwarzać sobie dogodne sytuację do objęcia prowadzenia. Pierwsza z nich miała miejsce w 27 minucie, kiedy to strzał oddał Paweł Borowiec, jednak i tym razem lepszy okazał się bramkarz Okocimskiego. Minutę później groźny kontratak przeprowadził Sokół, a całą akcję strzałem zakończył Tomasz Kozieł, który zmusił Karola do wybicia futbolówki na rzut rożny.
W 32 minucie kibice zobaczyli pierwszą bramkę w meczu. Jej autorem został Paweł Borowiec, który po podaniu Dariusza Gejzy umieścił piłkę w siatce. Minutę później ten sam zawodnik powinien podwyższyć rezultat meczu, jednak tym razem posłał piłkę obok bramki.
Goście z prowadzenia nie cieszyli się jednak zbyt długo. Okocimski po chwilowym przestoju ponownie podkręcił tempo i dążył do wyrównania. Okazja ku temu nadarzyła się w 37 minucie, wówczas rzut różny wykonywał Szymon Kozieł dośrodkowując piłkę w pole karne, którą zdołał wybić Tomasz Kozieł, jednak tak niefartownie, że trafiła ona pod nogi Sebastiana Paska, który zdecydował się na uderzenia zza pola karnego, doprowadzając tym samym do wyrównania.
Kontaktowa bramka jeszcze bardziej uskrzydliła gospodarzy, którzy poszli za ciosem i trzy minuty później zdobyli drugiego gola, którego autorem został Arkadiusz Zuzia. Ten sam zawodnik jeszcze przed przerwą zanotował swoje drugie trafienie, wykorzystując tym razem podanie od Szymon Kozieła zmieniając wynik na 3:1.
Początek drugiej połowy ponownie rozpoczęły się od ataków gospodarzy, a dokładnie od Jakuba Hebdy, który zdecydował się na uderzenie zza pola karnego. Próba ta jednak nie stanowiła większego zagrożenia dla bramkarza Sokoła. W 52 minucie swoją okazje miał Marcel Kubala, jednak i ona nie zdołał podwyższyć wyniku spotkania. Chwile później Paweł Borowiec wykonywał rzut rożny, posyłając futbolówkę prosto na głowę Pawła Knapa, który skierował ją obok bramki.
W 55 minucie bardzo bliski zdobycia hat-tricka była Arkadiusz Zuzia, który zobaczył wysuniętego bramkarza, decydując się tym samym na jego przelobowanie. Niestety piłka po minięci golkipera przeleciała również koło słupka bramki.
W 72 minucie sporo zamieszania zrobiło się pod bramką Sokoła. Piłkę z linii końcowej podawał Jakub Hebda, która trafiła do Wiktora Włodka, którego uderzenie zdołał wybić bramkarz. Do futbolówki szybko doskoczył Arkadiusz Zuzia oddając mocny strzał, który ponownie został obroniony. Dwie minuty później idealną okazję miał Antoni Musiał, który posłał piłką ponad bramkę. Podobną sytuację miał także Tomasz Kozieł, który tego dnia nie wpisał się na listę strzelców.
Nadzieję w pozytywny wynik dla przyjezdnych dał w 88 minucie Maciej Buch, który zdołał dobić piłkę, którą wybił Karol Jurkiewicz broniąc strzał Pawła Borowca, zmieniając tym samym rezultat meczu na 3:2. Stracona bramka wywołała sporo nerwowości w poczynaniach Okocimskiego, który do końca walczył o utrzymanie pozytywnego rezultatu.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną gospodarzy, którzy zniwelowali stratę do Sokoła Maszkienice do trzech punktów.
—
okocimski.com