ADV
blank
Sport

Sebastian Sępek trenerem Jadowniczanki

Od 4 stycznia 2022 r. nowym szkoleniowcem zespołu Jadowniczanki został Sebastian Sępek. Po ponad miesiącu oficjalnej pracy w klubie przedstawiamy sylwetkę aktualnego coacha.

Sebastian Sępek jest 40-letnim grającym trenerem zespołu Jadowniczanki. Posiada kwalifikacje UEFA „A”, co uprawnia go do prowadzenia zespołów w III lidze. W ubiegłym sezonie prowadził zespół juniorów starszych Metalu Tarnów, a wcześniej pracował w Akademii Unii Tarnów oraz z seniorskimi zespołami KS Radlna, Iskra Tarnów czy Pogórze Pleśna.

Sebastian Sępek pojawił się w Jadowniczance już w rundzie jesiennej bieżącego sezonu (dzięki staraniom ówczesnego trenera), jednak występował on w charakterze zawodnika. Jego pozycja na boisku to rozegranie lub defensywny środkowy pomocnik. Po rezygnacji z funkcji trenera JKSu Tomasza Rogóża (w połowie rundy jesiennej), klub złożył propozycję prowadzenia zespołu Sebastianowi Sępkowi. Nowy coach Jadowniczanki zgodził się „warunkowo” doprowadzić drużynę do końca I rundy, a co do decyzji na rundę wiosenną sprawa zostawała otwarta. Należy wspomnieć, że drużyna była wtedy w totalnej rozsypce (3 punkty po 9 kolejkach) i trzeba było nie lada odwagi aby podjąć się karkołomnego zadania prowadzenia Jadowniczanki. Niemniej trener Sępek postanowił „pozbierać zespół”, przepracować okres zimowy i przygotować drużynę do rundy wiosennej. Jak sam powiedział, „głównym celem jest utrzymanie w lidze okręgowej oraz odbudowanie fundamentów, które pozwolą w pierwszej kolejności na stabilizację, a w dalszej perspektywie na rozwój sportowy klubu”.

Obecnie drużyna ma za sobą półtoramiesięczne przygotowanie i widać już pierwsze efekty pracy nowego trenera. Zdecydowanej poprawie uległa frekwencja, co było dotychczasową bolączką Jadowniczanki. Profesjonalne podejście trenera sprawiło, że zawodnicy chętnie uczestniczą w zajęciach, mając w świadomości wspólnie wyznaczony cel. A jak wiadomo frekwencja to „baza” do trenowania zarówno formy fizycznej jak i taktyki. Kolejnym pozytywem jest szukanie wzmocnień personalnych przez nowego szkoleniowca. W tym przypadku nie będziemy zdradzać szczegółów, ponieważ rozmowy są w toku, jednak zaznaczamy, iż prawdopodobnie w nowej rundzie pojawi się kilka nowy twarzy w Jadowniczance.

Patrząc na to, co dzieje się w zespole serce rośnie… Pierwszy etap okresu przygotowawczego pod wodzą nowego trenera możemy ocenić na piątkę. Pozytywne zmiany w drużynie widać gołym okiem i jest to na pewno powód do radości. Jednak nie ma co popadać w huraoptymizm. Przed Jadowniczanką jeszcze ogrom pracy do wykonania, a utrzymanie w lidze choć realne to jeszcze na ten moment dość odległe. Najważniejsze, że kurs obrany przez trenera jest odpowiedni, a na horyzoncie widać światełko w tunelu.

Nowemu trenerowi życzymy samych sukcesów zarówno w pracy z Jadowniczanką, jak i w życiu osobistym!


foto: JKS Jadowniczanka Jadowniki
JKS Jadowniczanka Jadowniki

blank

Podobne artykuły

Back to top button