Podziałem punktów zakończył się zaległy mecz 21. kolejki pomiędzy Dunajcem Zakliczyn a Okocimskim Brzesko. Spotkanie po regulaminowym czasie gry nie wyłoniło zwycięzcy, a końcowy wynik, jaki widniał na tablicy świetlnej to 1:1. Strzelcem bramki dla gospodarzy został Adrian Wójcik, z kolei bramkę wyrównująca zdobył Mateusz Cięciwa, który popisał się efektownym golem zdobytym z okolicy 20 metra. Ponadto zespół z Zakliczyna kończył spotkanie w osłabieniu, gdyż czerwonymi kartkami zostali ukarani Mateusz Wójcik oraz Kamil Brzęk.
Okocimski KS:
Piotr Zagórowski – Sebastian Klimczyk, Konrad Fryś, Daniel Kaciczak, Konrad Kuliszewski, Robert Ślęczka, Sergiusz Kostecki (80′ Oliwier Okas), Aleksander Ślęczka, Mateusz Cięciwa, Dawid Lizak, Dariusz Sosnowski.
Skład rywali:
Bartosz Grzesicki – Kamil Brzęk, Marcin Pawłowski, Mikołaj Smółka, Mateusz Wójcik, Adrian Wójcik (90+3Szymon Drużkowski), Daniel Wzorek (76′ Patryk Czermak), Kamil Wójcik (84′ Mateusz Świerkosz), Rafał Socha, Maciej Kusiak, Michał Czuba (71′ Mariusz Kieroński).
Początek spotkania nie zapowiadał takich emocji, jakie towarzyszyły zawodnikom oraz trenerom w ciągu całego meczu. Już od samego początku zawodnicy trenera Jarosława Ulasa próbowali narzucić swój styl gry, uniemożliwiając przy tym gospodarzom przedostania się pod własną bramkę.
Mimo że pierwsza połowa w pełni była pod kontrolą gości z Brzeska to w ich poczynaniach wkradała się niedokładność oraz nerwowość. „Piwosze” w przeciągu pierwszych 45 minutach stworzyli sobie kilka sytuacji podbramkowych, jednak nie przyniosły one zdobyczy bramkowej.
Jedna z nich miała miejsce tuż na początku spotkania, gdzie na strzał zza pola karnego zdecydował się Dawid Lizak. Piłka po jego uderzeniu przeleciał jednak obok bramki strzeżonej przez Bartosza Grzesickiego. Chwile później swoją okazję miał Mateusz Cięciwa, jednak i jego strzał zdołał wybronić golkiper z Zakliczyna, wybijając piłkę na rzut różny.
W 21 minucie meczu na strzał zza pola karnego zdecydował się Sergiusz Kostecki, jednak i on nie potrafił znaleźć drogi do bramki. Dwie minuty później Robert Ślęczka z głębi pola dostrzegł Mateusza Cięciwę. Futbolówka został w ostatniej chwili złapana przez bramkarza miejscowych, który oddalił tym samym zagrożenie spod własnej bramki.
Pod koniec pierwszej połowy padła pierwsza bramka w meczu, jej autorem został Dariusz Sosnowski, który wykorzystał podanie Roberta Ślęczki. Bramka nie została uznana, gdyż sędzia liniowy dopatrzył się pozycji spalonej.
Druga odsłona meczu przyniosła zdecydowanie więcej emocji i przede wszystkim bramek, na które liczyli kibice zebrani na trybunach. W 49 minucie meczu pierwszą groźną sytuację przeprowadzili gospodarzy, a dokładnie Kamil Wójcik, który z lewej strony dośrodkował do Daniela Wzorka. Mimo że zawodnik znalazł się w idealnej sytuacji, posłał piłkę nad bramką Piotra Zagórowskiego.
W 56 minucie swoją drugą żółtą kartkę w meczu ujrzał Mateusz Wójcik. Decyzja sędziego wywołała sporo emocji za równo u samego zawodnika, jak i sztabu szkoleniowego gospodarzy. Wydarzenia boiskowe związane z czerwoną kartką spowodowały przerwę w meczu, która nie do końca dobrze wpłynęła na postawę zawodników Okocimskiego. Po wznowieniu zawodów i mimo gry w osłabieniu Dunajec strzelił pierwszą bramkę w meczu. Jego autorem został Adrian Wójcik, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego.
Podrażnieni całą sytuacją „Piwosze” ruszyli do ataku, próbując jak najszybciej odwróci losy spotkania. W 67 minucie uderzeniem z głowy próbował zaskoczyć bramkarza Sebastian Klimczyk, jednak futbolówkę zdołał wybić Bartosz Grzesicki, a dobitkę „Sosny” zablokowali obrońcy. Dwie minuty później na tablicy świetlnej widniał wynik 1:1. Autorem spektakularnej bramki został Mateusz Cięciwa, który mocnym i precyzyjnym uderzeniem z ok. 20 metrów nie dał szans do obrony bramkarzowi.
W 75 minucie meczu swoją okazję na gola miał Kamil Wójcik, jednak piłka uderzona przez zawodnika poszybowała wysoko nad bramką. Minutę później ponownie groźnie zrobiło się w polu karnym Piotra Zagórowskiego. Adrian Wójcik mimo nacisku przez obrońców Okocimskiego zdołał oddać strzał, po którym piłka zatrzymała się na bocznej siatce. W 77 minucie meczu strzałem z dystansu próbował Dawid Lizak, jednak ostatecznie piłka wybita została na rzut różny.
Najlepszą okazję na strzelenie zwycięskiego gola miał Konrad Kuliszewski, który z ok. 5 metra trafił w słupek bramki. Piłkę próbował dobijać Dariusz Sosnowski, jednak gęste zasieki obronne gospodarzy uniemożliwiły oddanie celnego strzału.
Spotkanie zakończyło się podziałem punktów, z którego bardziej zadowoleni mogą być miejscowi, kończąc mecz o dwóch zawodników mniej. „Piwosze” mimo straty dwóch punktów awansowali na 6 miejsce w tabeli, mając na swoim koncie 40 punktów.
Galeria zdjęć <<<
—
okocimski.com