Wspomnienia uczestników bocheńskiego festiwalu „Integracja malowana dźwiękiem”

Na takie wydarzenia człowiek czeka i pracuje przez całe życie – napisała na  Facebooku Małgorzata jedna z uczestniczek Małopolskiego Festiwalu Piosenki „Integracja malowana dźwiękiem”.  Co o  tym sądzą inni uczestnicy? Podsumujmy wpisy na portalu społecznościowym Facebook.

„Jestem absolutnie szczęśliwy, że przeżyję tę cudowną przygodę. Nie mogę się doczekać, aż poznam wszystkich cudownych uczestników – pisze Filip Rychcik.

„Atmosfera jest niesamowita, wspaniały czas dla uczestników, ale także dla nas opiekunów. Często wracam myślami do tych chwil i wspaniałych ludzi, których dane mi było poznać. To będą piękne dni” – napisała Anna Kowalczyk. Festiwal to nie tylko muzyka, to również wyjątkowa atmosfera, która inspiruje, motywuje i buduje nowe przyjaźnie.

„Moja radość sięga chmur!!! Już nie mogę się doczekać poznania Was wszystkich. Odliczam godziny do rozpoczęcia tej niezwykłej muzycznej uczty” – pisze Kornelia Czerwiec.

„Życzymy dużo powodzenia wszystkim uczestnikom! Będziemy z sercem przy Was wszystkich, drodzy przyjaciele! Bardzo żałujemy, że nie możemy brać udziału w tak pięknym i wartościowym wydarzeniu! Do zobaczenia i trzymajcie się ciepło. Pozdrawiamy z Rumunii!” – napisała Łucja Tebrean.

To tylko kilka spośród wielu komentarzy, jakie pojawiają się na Fanpage’u.

Wypowiedzi pokazują, że festiwal nie jest zwyczajnym wydarzeniem muzycznym, gdzie najważniejsze jest miejsce we wzajemnej rywalizacji. To przestrzeń integracji wokół muzyki. Tu rodzą się przyjaźnie, które trwają przez lata. To magia Bochni, magia tego szczególnego festiwalu.

—

IB