Poranny pożar jaki miał miejsce w piątek 7 czerwca 2024 r. w Szczepanowie zniszczył dom oraz praktycznie całe jego wyposażenie. Rodzina została praktycznie w tym co miała na sobie. Wnętrze wypalonego przez ogień domu przedstawia przygnębiające wrażenie.
Jeżeli możesz – wspomóż pogorzelców ze Szczepanowa. Cel zorganizowanej zrzutki to 250 000 zł, jak do tej pory 158 osób wpłaciło 22 255 zł. Liczy się każda nawet najdrobniejsza wpłata i okazane serce dla pogorzelców.
Jak do tego doszło?
Pani Dorota na co dzień pracuje na Oddziale Dziecięcym w Szpitalu Powiatowym w Bochni. Dziś rano zdążyła tylko dojechać do pracy, gdy odebrała telefon do cioci. W słuchawce usłyszała dramatyczny przekaz: Dorotko wracaj, pali się twój dom.
W chwili gdy, po godzinie szóstej rano, wybuchł pożar w domu pod opieką cioci była dwójka dzieci pani Doroty w wieku 7 i 10 lat. To one wyczuły dym i zaalarmowały krewną, która miała odprowadzić je do przedszkola i szkoły. Ojciec dzieci – mąż pani Doroty – był w pracy.
Dzieciom udało się wyjść z domu zanim na miejsce dojechali strażacy. Gdy pani Dorota dotarła z Bochni do Szczepanowa, gdzie mieszka, pożar był już opanowany. Na miejscu pracowało sześć strażackich zastępów: cztery z KP PSP w Brzesku oraz jednostki OSP ze Szczepanowa i Wokowic.
– Wnętrze całego domu jest całe czarne od dymu, wszystko wskazuje na to, że wszystkie meble i znajdujące się tam przedmioty nie nadają się do użytku – mówi ze łzami w oczach pani Dorota.
Niestety budynek nie był ubezpieczony, rodzina nie ma żadnych odłożonych funduszy, nadal spłaca duży kredyt.
Jak pomóc?
Za pośrednictwem naszej strony zwracamy się z apelem o pomoc dla pogorzelców. Liczymy na dobre serce naszych czytelników. Nie zostawiajmy ich bez pomocy!
O zdarzeniu pisaliśmy w materiale:
Pożar domu w Szczepanowie / 7 czerwca 2024 r. <==
—
foto: nadesłane
IB / zrzutka.pl